> a napisz cos blizej o tej diecie.....
> juz wiem ze bez chleba i ziemniakow
> bez cukru
>
> a jeszcze bez czego......?

Calosc opiera sie na tym, ze o tyciu nie decyduje ilosc zjadanych
kalorii, a poziom glukozy we krwi.

Zauwaz, ze generalnie ludzie chorujacy na cukrzyce maja
problemy z utrzymaniem wagi, a to wlasnie z powodu
ciaglych wachan poziomu glukozy we krwi.

Dlatego jesli stosujesz diete niskokaloryczna to mozesz przytyc,
jesli zjadasz produkty, ktore podnosza poziom glukozy.
Autor metody zestawil w tabele produkty spozywcze
wg. sily podnoszenia poziomu glukozy. I tyle.
Swoj jadlospis musisz poprostu zbudowac z takich prod.
ktore ten poziom podniosa jak najmniej.

Np. marchew surowa ma IG (indeks glukozowy) bardzo maly
a gotowana bardzo duzy, podobnie ze straczkowymi, tyle ze tu
wzrost IG jest sporo mniejszy.

Mozesz jesc dowolnie duzo mies, warzyw surowych, owocow,
natomiast pod zadnym pozorem nie wolno pozwolic sobie na
wyjatek i np. wypic kawe slodzona.
Juz niewielkie podniesienie poziomu glukozy moze spowodowac
odkladanie tluszczu...

Ja narazie jestem od dwoch dni na tej diecie.
Zjadlbym chleba!!!!! :)

Nie jestem glodny, widze ze "cos" sie dzieje z moim organizmem
od kiedy nie jem cukru. Najwiekszy problem widze w nawykach -
mam cholerna ochote na kromke chleba...

Zobaczymy...

Chetnie wymienie sie przepisami, pomyslami na posilki...


--
Jakub Jewula studio QbA
www.studio-qba.com.pl