Data: 2000-04-23 07:44:11
Temat: Odp: Maniak?- nie!, to zbyt proste...
Od: "j23" <j...@a...phils.uj.edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
A moze ten Pan po prostu zajal sie badaniem rozwoju "duchowego" kobiet i
przeprowadza z nimi rozmowy psychologiczne? Tak to przynajmniej wyglada na
pierwszy rzut oka. A swoja droga sama chetnie porozmawialabym z takim Panem
:-).
Pozdrawiam
j23
U?ytkownik sporter napisal:
> Witam i zwracam sie do was z trudnym chyba problemem. mianowicie, jak
> wytlumaczyc czlowieka, scislej mezczyzne, ktory niejako znajduje swoj cel
w
> poznawaniu nowych kobiet. Co wazne te znajomosci nie maja bynajmniej
> charakteru erotyczznego, co wiecej kontakt fizyczny w ogole nie wchodzi w
> gre, chyba, ze jakis powiew namietnosci z obydwu stron. Jemu chodzi o
> rozmowe i to nie taka zwykla, on zadaje tylko pytania, na drazniace
pytania,
> czysto psychologiczne, filozoficzne, egzystecjonalne, formuluje swoje
> pytania w taki sposob zeby nie sugerowac odpowiedzi i zmusic sluchacza do
> zastanowienia, a jednoczesnie te odpowiedzi staja sie wypowiedziami. Wtedy
> czuje, ze zyje, smuci sie, ze inni mysla, ze kolejny Casanova sie znalazl.
> Prosze was o wyjasnienie takiego zachowania, nie wiem moze jakas ksiazka
> tlumaczy cos takiego, prosze o pomoc, moze jakies dodatkowe pytania,
> wszelkie wasze opinie mile widziane. Taki przypadek chyba nie jest
> codziennoscia? Pozdrawiam
>
>
>
>
|