Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!rzeszow.rmf.pl!orion
.cst.tpsa.pl!news.tpnet.pl!not-for-mail
From: "Basia" <b...@k...net.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna,pl.soc.dzieci
References: <3...@7...com.pl>
Subject: Odp: Metoda Voyt'y i raczkowanie u niemowlat;-)
Lines: 66
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
Message-ID: <w2RZ4.800$K3.26009@news.tpnet.pl>
Date: Fri, 02 Jun 2000 16:13:16 GMT
NNTP-Posting-Host: 212.160.4.195
X-Complaints-To: a...@t...pl
X-Trace: news.tpnet.pl 959962396 212.160.4.195 (Fri, 02 Jun 2000 18:13:16 MET DST)
NNTP-Posting-Date: Fri, 02 Jun 2000 18:13:16 MET DST
Organization: TPNET - http://www.tpnet.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:28599 pl.soc.dzieci:29275
Ukryj nagłówki
Użytkownik Kachna <k...@7...com.pl> w wiadomooci do grup dyskusyjnych
napisał:3...@7...com.pl...
> Witam
>
> Jesli ktos z obecnych bylby tak mily i odpowiedzialby mi orientacyjnie
> na pytanie, czy metoda Voyt'y mozna "nauczyc=zmusic" dziecko do
> raczkowania?
>
> Pani neurolog u ktorej bylam z moja 9-cio miesieczka corenka, uparla
> sie, ze mala "MUSI" raczkowac, i trzeba ja do tego "ZMUSIC a wtedy ona
> TO POLUBI" i ze trzeba ja rehabilitowac metoda, o ile dobrze
> zapamietalam "glebokiego Voyt'y"-;)
>
> Gwoli wyjasnienia, do pani neurolog trafilismy 3 miesiace temu, bo
> malenka odstawiala lapki do tylu niczym skoczek narciarski. Diagnoza ww.
> pani neurolog brzmiala ze mala ma opozniona o jakies 2 miesiace motoryke
> duza, i zaczelismy chodzi na rehabilitacje. Dla informacji niunka jest
> spora, wazy okolo 9,5 kg i mierzy ok. 75 cm.
>
> Po 2 miesiacach rehabilitacji pani rehabilitantka stwierdzila ze nie ma
> juz mowy o jakimkolwiek opoznieniu ruchowym, a mala jest swietnie
> rozwinieta;) Maluch jest bardzo ruchliwy swietnie siada, wstaje, zaczal
> sam chodzic trzymajac sie czego popadnie, ogolnie jest swietnie
> rozwinieta i komunikatywna, jest bardzo sprawna manualnie, z tym ze
> rzeczywiscie raczkuje nieduzo, i raczej tylko wtedy gdy ma ochote....
> ale ogolnie jest rewelacyjnie:)
>
> A tu nagle... na kontroli dowiadujemy sie u pani neurolog ze niunka w
> dalszym ciagu jest opozniona o te 2 miesiace, ze jest wiotka, ze nie
> wolno jej sadzac, stawiac,(do pani doktor ciagle jeszcze nie dotarlo ze
> mala siada, a nie jest sadzana, i ze staje sama...) ze musi koniecznie
> raczkowac, bo jesli nie to "bedzie miala koslawe stopy, przeprosty w
> kolanach, klopoty z bioderkami i skrzywienie kregoslupa" (staralam sie
> nie opuscic niczego co wymienila pani doktor), no i jak napisalam
> wczesniej trzeba ja zmusic do raczkowania.
>
> Moim zdaniem Marianka rozwija sie dobrze, pani doktor od rehabilitacji
> twierdzila ze jest bardzo dobrze rozwinieta ruchowo, a tu nagle taka
> batalia o raczkowanie...
> Nie wiem co o tym myslec, nie chce niczego zaniedbac, no a pani neurolog
> swietnie zagrala na naszym poczuciu winy....
>
> Prosze poradzcie...
>
> pozdrawiam
>
> Kachna i Marianka 9 miesiecy (7 zebow + 2 w drodze;-)))
>
Dziecko wcale nie musi raczkowac - niektore dzieci w ogole pomijaja ten
etap. Dzieci ktore raczkuja przewaznie pozniej chodza - byc moze ze dziecko
chodzi za szybko i owa pani doktor zaniepokoila sie kregoslupem poniewaz
kosciec dziecka moze byc za slaby na chodzenie (jesli chodzi o wage ciala).
--
Pozdrawiam
Basia
* * *
UIN : 20184084
http://www.kki.net.pl/bw
http://www.kki.net.pl/~milionerzy
* * *
|