Data: 2003-06-01 09:45:49
Temat: Odp: Naturalny obraz nagości a.... , było: 3 lata po ślubie...
Od: "Kianit / D.C." <r...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Grzegorz Janoszka <G...@p...onet.pl-----USUN-TO>
w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:s...@k...icsr.a
gh.edu.pl...
>
> Przepraszam, ale co ma plemnik do wiatraka? Co ma wspólnego pedofilia
> z nagością?
Przeczytaj proszę post do Jacka. Wyjaśniłam tam i związek i odpowiedź na
kwestię ekshibicjonizmu.
> > Mam skazy na psychice. Wiem to, widzę. Paskudne. Mam dwie małe
> >córeczki, o które obsesyjnie sie wręcz boję, choć staram się, aby nie
> >ważyło to na naszym życiu.
>
> Jesteś pewna, że nie zaszkodzisz tym córkom?
To znaczy: co? że staram sie aby nie ważyło to na naszym życiu?
Czy to źle, że kocham własne córki nad życie obawiam sie o nie? Jestem
po niezłej traumie, człowiek, któremu wyjedzie z podporządkowanej
samochód powodując wypadek też obawia się później czy szybko zbliżający
się do krzyżówki "podporządkowany" zdąży wyhamować, a jednak samochodem
nadal jeździ, zazwyczaj nie waży to na jego umiejętnosci prowadzenia
pojazdów.
Napisałam przecież, że obsesyjnie się boję a nie, że obsesyjnie je
chronię.
> >Moje życie rodzinne wygląda normalnie. Mój mąż kąpie dzieci, córy
śpią z
> >nami w łóżku. Tylko jedno mnie doprowadza do szewskiej pasji... kiedy
> >widzę jak mój ukochany biega po domu nago kiedy córki są w domu. Ot
> >takie skrzywienie, i wiecie co? Chyba zdrowe.
>
> Wyjątkowo "zdrowe". Nie możesz nazywać "zdrowe" efektów Twojego
> molestowania w dzieciństwie.
Pisałam, że jest "zdrowe" jako podejście do nagości w życiu i rodzinie a
nie "zdrowe" jako wynik molestowania. Podejście zapewne miałabym
identyczne bez przeżyć dzieciństwa, a tak jestem po prostu w nim
bardziej utwierdzona.
> >Pamiętajcie, wszystko co wpoicie dzieciom waży na ich życiu.
Oszacujcie
> >to pod wieloma kątami.
>
> Nawzajem.
Pozdrawiam, Kianit
|