Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!news.nask.pl!news.man.poznan.pl!polsl.gliwice.pl!not-for-mail
From: "Kim" <k...@g...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Odp: Odp: Dylematy :( (dlugie)
Date: Fri, 13 Dec 2002 14:28:30 +0100
Organization: Politechnika Slaska, Gliwice
Lines: 51
Message-ID: <atcn77$o4h$1@zeus.polsl.gliwice.pl>
References: <atciu4$k73$1@zeus.polsl.gliwice.pl> <3...@m...szczecin.pl>
<atcl3v$9d1$1@zeus.polsl.gliwice.pl> <3...@m...szczecin.pl>
NNTP-Posting-Host: zwnet.bmj.net.pl
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:27866
Ukryj nagłówki
Użytkownik Dominika Widawska <d...@m...szczecin.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@m...szczecin.pl...
>
> Nie sadze, zeby tesciowa tak myslala.
> I nie sadze tez, zeby Twoi znajomi wypowiedzieli Ci "umowe o
> przyjazn", jesli poszerzysz grono swoich znajomych o kolejnych
> ludzi.
> Ja tez moge powiedziec, ze znajomi i przyjaciele, ktorych mam
> obecnie, sa dla mnie wystarczajacy. Ale nie zapieram sie nogami
> i rekoma przez nowymi znajomymi. I dobrze, bo bliskich nam ludzi
> przybywa. Nie ma limitu, nie trzeba nikogo wykreslac, zeby
> znalezc miejsce na nowe przyjaznie.
Alez ja sie nie zamykam przed nikim. Spotykam sie z ludzmi, mam znajomych,
ale to nie sa PRZYJACIELE.
>
> A znajomi i przyjaciele TZ? Nie ma? Okropni?
Mamy wspolnych znajomych raczej - TZ z ludzmi ze szkoly czy studiow nie ma
kontaktu.
> Odnosze wrazenie, ze za wszelka cene starasz sie byc
> nieszczesliwa...
Nie staram sie byc nieszczesliwa ale nie staram sie tez udawac na sile, ze
jestem szczesliwa.
> To jak on chce pogodzic zmiane miejsca zamieszkania z brakiem
> szukania nowej pracy?
> W firmie nie musza sie dowiedziec, ze szuka nowej pracy.
Nie wytlumacze mu tego. Probowalam, ale odpowiedz jest jedna.
> Ty mozesz szukac nowej pracy. To tez zaczepienie na poczatek.
Taaak...i skonczy sie na tym, ze on bedzie tu a ja tam. Swietnie, ale nie o
to chodzi.
> A jak przedobrzysz z obnoszeniem sie ze swoim brakiem
> aklimatyzacji, to moze byc zle... :-)
> Zreszta postawa "to sie na pewno nie uda" moze byc w Twojej
> sytuacji wysoce irytujaca dla TZ i jego rodziny.
Wbrew pozorom nie rozmawiam o tym ze wszystkimi, ktorych spotykam na swojej
drodze. Z tesciami rozmowa byla tylko raz.
K.
|