Data: 2002-12-13 14:06:13
Temat: Re: Dylematy :( (dlugie)
Od: Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> W moim przypadku dolacza sie jeszcze nieznajomosc terenu - w swoim
Gdansku
> jak nie mialam do swojej dyspozycji auta to wsiadalam w tramwaj czy
autobus
> i jechalam gdzie chcialam. Tutaj wszystko co mnie interesuje jest
daleko i
> nie moge sie tam dostac, Media Markt w Zabrzu, IKEA w
Katowicach...tam
> mialam wszystko na miejscu a nawet jesli nie to przynajmniej mialam
pojecia
> jakim autobusem czy tramwajem mam dojechac albo gdzie w ogole
jestem.
> Dlatego tak mi brak mojego miasta. Brak mi pewnosci, ze wiem gdzie
jestem i
> ze nawet jak TZ nie ma w domu i nie mam co robic to moge gdzies
pojsc,
> podjechac do kogos na kawe czy chocby pojsc do rodzicow. Tu tego nie
moge.
Zapisz się pl.rec.regionalne.gorny-slask i pytaj, albo napisz do mnie
na priva.
Kup sobie atlas GOP.
Jest faktem ze opanowanie komunikacji publicznej na Górnym Śląsku
wymaga doktoratu, ale ja to studiuję od urodzenia ;-)).
Po za tym - bardzo lubię odkrywac nowe ściezki, często jeżdżę dla
przyjemnosci na rowerze pomiedzy Chorzowem, Rudą Śląską a Bytomiem.
A Gliwice są pięknym miastem i dla mnie właśnie chyba najmilszym, bo
tam studiowałam.
Pozdrowienia.
Basia
|