Data: 2002-12-13 15:20:09
Temat: Re: Re: Dylematy :( (jeszcze dłuższe)
Od: Jakub Słocki <j...@s...net.nospam>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Przepraszam z góry, z całej siły staram się nie być nieprzyjemna,
> naprawdę:) Trudno mi jednak odperzeć myśl że ludzie sami sobie
> komplikują życie. Przeszłam to samo prawie trzy lata temu.
[...]
> do podjęcia pewnych obowiązków i wyrzeczeń. Cóż, pytałam kilka razy
> męża czy mogę liczyć na to że kiedyś wrócimy do naszego miasteczka,
> dostałam logiczne i mądre argumenty wyjaśniające dlaczego nie.
> Drugi krok: przemyślenie czy mogę coś zrobić żeby jednak tak się stało:
> gdybym znalazła jakąś drogę to po prostu starałabym ją przedyskutować
> z mężem i próbować wdrożyć w życie, a jeżeli stwierdzam że sie nie da
> to nie stwarzam sobie dodatkowych powodów do nieszczęścia i godzę się
> z sytuacją i takiego podejścia do sprawy zyczę Tobie.
Dodam jeszcze, ze nie mieszkamy w miescie gdzie ja mam jakas rodzine
albo szereg znajomych. Moja rodzina mieszka tam gdzie rodzina Asi.
K.
|