Data: 2002-12-13 13:43:49
Temat: Re: Dylematy :( (dlugie)
Od: Nela Mlynarska <n...@n...security.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Kim napisał(a):
> W moim przypadku dolacza sie jeszcze nieznajomosc terenu - w swoim
> Gdansku jak nie mialam do swojej dyspozycji auta to wsiadalam w
> tramwaj czy autobus i jechalam gdzie chcialam.
A to już pole do popisu dla męża. Krzyś przez pierwsze misiące robił mi
codzienne wycieczki po Warszawie. Jeżdziliśmy autobusami, tramwajami w
najdziwaczniejsze miejsca. Krzyś opowiadał, pokazywał. Wtedy niewiele to
dawało, ale po czasie zaowocowało. Może Twój mąż pomógłby Ci "oswoić
miejsce"?
Pozdrawiam,
Nela
|