Data: 2003-07-30 16:20:14
Temat: Odp: Pies i sasiad
Od: "bolo" <b...@c...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik KK <n...@n...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:bg8g7n$4oj$...@n...polbox.pl...
> "Myszka07" <e...@p...onet.pl> wrote in message
> news:bg8aqv$qat$1@news.onet.pl...
> Gada się z Tobą chyba tak samo jak z tym sąsiadem ;-))) Zaślepienie swoim
> pieskiem całkowite :-)
wcale nie ,ja rozumiem autora watku , oczekiwal porady obiektywnego
spojrzenia a co dostal..pisze ze pies czasami zaszczeka na co polowa
grupowiczow ze wyje pisze ze sasiad nic po ludzku nie probowal tylko odrazu
z grubej rury Wy ze lepiej z saisadami nie zaczynac, i ze pewnie ma racjie
bo w mieszkaniu .itd itd..
co to jest..powiedzialem ze rozumiem jakby pies wyl to inna sprawa ..za
sciana tez mieszka piesek (blok) czasami zaszczeka to co zabic go?
sasiad przez okolo 6 miesiecy przez 7 dni w tygodniu od 8 rano do 22
przeprowadzal rozne remonty (nie wiem co ) ale wiertarka ciagle byla w ruchu
to co moze tez mu podrzucic zatruta kielbaske..
troche zrozumienia dla innych zyjemy kolo siebie i musimy byc wyrozumiali.
alei bez wlazenia sobie na glowe..
mozna psa i wyszkolic ale jak ktos ma kundelka to przeciez nie pojedzie z
nim na szkolenie..
szasmi mam wrazenie ze nikt nie rozumie tych problemow albo nigdy nie
doswiadczyl podobnych spraw, dlatego naprwde zycze kazdemu by przynajmniej
raz spotkal takie czlowieka..ktory przyczepi sie o wszystko i zamiast
spokojnie rozmawiac zostaniecie Wy, zony dzieci wyzwani od najgorszych ,
obrzuceni blotem..ciekawi mnie jak sie wtedy zachowacie
rafal
Rafal..
|