Data: 2003-03-23 10:38:05
Temat: Odp: Plakaty gejów
Od: "boniedydy" <b...@z...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Adela <p...@O...CZpoczta.fm> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:
>
> "boniedydy" <b...@z...pl> wrote in message
> news:b5icj6$l18$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >
> > Użytkownik Adela <p...@O...CZpoczta.fm> w wiadomości do grup
> > dyskusyjnych napisał:
> >
> > > Byc moze byla to moja nadinterpretacja Twojego pierwszego postu ale
> Twoja
> > > postawe wyobrazilam sobie jako "mozemy rozmawiac o wszystkim, byle nie
o
> > > tym -- bo nie chce nic o tym wiedziec".
> >
> > Była to całkowita nadinterpretacja oparta wyłącznie na Twojej wyobraźni.
>
> Nie; jezeli juz to byla to nadinterpretacja oparta na Twoich
wypowiedziach.
> "Przyjaznie sie z homoseksualistami" oraz
> "Homoseksualiści są homoseksualistami, jest to ich i wyłącznie ich
> sprawa i chcę mieć prawo do tego, żeby mnie to nie obchodziło. "
Wyciągasz zbyt daleko idące wnioski z wypowiedzi, która odnosiła się do
homoseksualistów niebędących moimi przyjaciółmi. Natomiast nie przeczytałaś
(pomimo, że cytowałaś ją w poście-gigancie i odpowiadałaś na nią) mojej
wypowiedzi odnoszącej się bezpośrednio do przyjaciół: "To oznacza, że
przyjaciel moze mi o tym mówić lub nie, to nie ma dla mnie znaczenia (a
raczej nie musi mieć; to zależy od sposobu, w jaki mówi)."
boniedydy
|