Data: 2003-03-23 22:23:41
Temat: Re: Plakaty gejów
Od: Adam Moczulski <w...@d...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Adela napisał(a):
>
> > > Nie rozumiemy sie; dla mnie bycie lesbijka laczy sie w takim samym
> stopniu z
> > > seksualnoscia jak bycie osoba heteroseksualna. Jesli dla kogos jego
> > > orientacja psychoseksualna nie jest waznym skladnikiem tozsamosci to
> jest
> > > moim zdaniem godny wspolczucia gdyz to pozbawia go mozliwosci tworzenia
> > > zwiazkow z ludzmi opartych na milosci.
> >
> > A że fakty mówią inaczej tym gorzej dla faktów. Choć prawdopodobnie
> > rzeczywiście nie rozumiemy się - używamy drastycznie odmiennych
> > definicji miłości.
>
> 1) Ktore fakty mowia inaczej?
Związki oparte na miłości z rodzicami, rodzeństwem, dziećmi i kto się
tam jeszcze nawinie, nie mają dokładnie nic wspólnego z orientacją
psychoseksualną. Miłość do partnera seksualnego to akurat miły
przypadek, ale marny przykład.
> 2) Jaka jest Twoja definicja milosci?
Popęd ukierunkowany na dobro innej osoby.
> Z reszta postu nie polemizuje, bo nie ma z czym.
Ach moje serce..!
Pozdrawiam
Adam
|