Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.atman.pl!newsfe
ed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!news.zetos
a.com.pl!not-for-mail
From: "Mariko" <m...@p...okay.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Odp: Poczucie wlasnej wartosci
Date: Sun, 16 Feb 2003 00:59:49 +0100
Organization: ZETO S.A.
Lines: 30
Message-ID: <b2mm43$dar$1@news.zetosa.com.pl>
References: <b2me1k$fa4$1@korweta.task.gda.pl> <b2mhd7$i9v$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: news.zetosa.com.pl
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1045355717 22774 80.85.224.45 (16 Feb 2003 00:35:17
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 16 Feb 2003 00:35:17 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:187464
Ukryj nagłówki
Użytkownik baciu <s...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b2mhd7$i9v$...@n...news.tpi.pl...
> Wydaje mi się że większość ludzi ma urojenia wartości w różnym stopniu.
> To jest istotny problem społeczny, zwłaszcza że ludzie patrzą na ludzi
> przez pryzmat własnej tożsamości.
>
> Można by termin "poczucie wartości" zastąpić "urojenie niższości" bo to
> urojenie patrzeć że wogóle wartość kogokolwiek powinna być kwestionowana.
>
A czy wiesz, ze niektorzy ludzie wymuszaja wrecz na innych takie patrzenie?
Nie bede przytaczac przykladow z wlasnego zycia, ale bywalo, ze osoby
staraly mi sie pokazac, ze jestem nikim, chociaz ja wiedzialam, ze jestem
kims. W pewnym momencie zadalam sobie pytanie: czy naprawde jestem
wartosciowa? Jesli tak, czemu wiec tak duzo ludzi usiluje wbic mnie w
ziemie...? Potem to juz byla kwestia czasu. Teraz na przyklad, pomimo, iz
talentu mi nie ubylo, boje sie uczyc dwoch, czy nawet trzech jezykow obcych
na raz... Bo nie wierze w swoja wartosc pod tym wzgledem... Po prostu...
To jest w duzej mierze uwarunkowane tym, jak inni nas traktuja. Wrazliwe
osoby sie przejma, a te mniej wrazliwe co najwyzej wzrusza ramionami.
Niektore konfrontacje z innymi ludzmi wrecz wymuszaja pytanie: czy jestem
dobra/dobry? Tego sie nie uniknie.
Piozdrawiam,
Mariko
|