Data: 2003-03-17 14:28:33
Temat: Odp: Pornografia
Od: "boniedydy" <b...@z...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik AsiaS <a...@n...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b54l1n$qu2$...@n...onet.pl...
> Użytkownik "boniedydy"
> > Hehe, i kto to pisze ;) (MSPANC).
> No kto? Czy możesz mi zarzucić że mam jakieś zasady których nie
respektuję?
Nie. Z tego co widzę w postach stworzyłaś sobie swoje autonomiczne zasady
(rządzące się nieznanymi mi regułami), do których się prawdopodobnie
stosujesz. Na przykład uważasz, że oczekiwanie dotrzymywania słowa jest
nieprzyzwoitościa, co dobrze koresponduje z Twoim stanowiskiem wobec ślubu
kościelnego (mam nadzieję, że przyjmiesz moje wyjaśnienie i nie będziemy
ponownie rozpoczynać wątku slubu).
> > Wydaje mi się, że widziałaś
> > związki, w któryh mąż kompletnie nie respektuje potrzeb żony. Z postu
Maddy
> > nie można było dokładnei wywnioskować, jak jest w jej małżeństwie.Jeśli
nei
> > daj Boże byłoby tak, że mąż ją ignoruje i niszczy biernym oporem,
radzenie
> > jej, żeby przyjęła sobie za dewizę nieustajace uszczęśliwianie go,
byłoby
> > kompletnym idiotyzmem, który mógłby ją doprowdzić w najlepszym razie do
> > długotrwałej depresji.
> A w sytuacji gdy nie chce się otworzyć na drugą osobę w stałym
> związku jest jeszcze gorzej.
Nie iwem, czy gorzej. To zależy od tego, jakiej jakości i z kim jest ten
związek.
Ale niech tam, niech każdy sobie psuje co chce
> jeśli to jego.
Bardzo słusznie.
boniedydy
|