Data: 2002-02-15 22:23:36
Temat: Odp: Powroty
Od: "klio" <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik ania <p...@f...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a4jv30$t3h$...@n...tpi.pl...
>
> >Skądś się bierze powiedzonko, że odgrzewane kluchy szkodzą...
>
> I dlatego jeszcze raz powtarzam - każdy przypadek jest inny. I nie jest
> sprawą osob postronnych przesądzać z góry, że tym się uda, a tym nie.
> Czasami udają się najbardziej nieprawdopodobne związki i powroty. Bywa, że
> ludzie, ktorzy chodzili ze sobą w młodości spotykają sie ponownie po
latach,
> już owdowiali, i wtedy się pobierają. Znalam taką parę. Nigdy nie ma
reguł.
> A my nie powinnismy się wtrącać i niczego nikomu doradzać, ani odradzać.
Ale
> nie mozna przesądzać z gory, że każdy powrot musi byc z założenia
nieudany.
> Ania
otóż to !
Klaudia
|