Data: 2000-04-11 19:22:33
Temat: Odp: Wierzba ?...
Od: "Leszek Serdyński" <l...@p...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik miro <m...@w...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:o0OH4.50103$a...@n...tpnet.pl...
> Czołem, Ogrodnicy !
Wymyśliłem (a właściwie podpatrzyłem u sąsiada !
> (:-)) ) OGRODZENIE, w postaci słupków co 3 metry z ... wierzby. O
> średnicy jakichś 10 centymetrów. Muszą stać już dość długo, bo wypuściły
> ze wszystkich stron piękne czerwone "włosy". TO JEST TO ! Pomyślałem.
> Mam do wykonania brakujący mi 150-metrowy odcinek ogrodzenia przeciw
> sarnom i zającom (i kmiotom !). Półtora metrowej wysokości, pół metra w
> ziemię - razem 2-metrowe słupki. 50 sztuk. Nie muszą (nawet nie powinny
> !) być jednakowe. Mogą być nawet krzywe. Wierzba nie musi być
> "płacząca", byle "produkowała" typowe dla wierzby "włosy" z pnia.
Jaka wierzba produkuje te piękne czerwone włosy z pnia. Czerwoną korę ma
salix purpurea, ale nie ma pnia, a przynajmniej ja nie widziałem. Zostaje
właściwie z długimi włosami i pniem tylko wierzba płacząca, ale jak ona Ci
wyrośnie to będzie las, a nie płot.
Ja zrobiłem sobie płot wokół punktu sprzedaży z wierzby wiciowej czyli salix
viminalis. Utykałem w rowek na głębokość 20 cm pręty długości 2 m. pod
skosem co 20 cm. Później przeplatałem w takim samym rozstawie pręty ze
skosem w drugą stronę. Wyszedł pleciony płot. Wierzba przyjęła się w 100% .
Strzygę 3 x w roku, ale mogła by być na dziko bez strzyżenia.
Leszek
|