Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!sopot.rmf.pl!orion.c
st.tpsa.pl!news.tpnet.pl!not-for-mail
From: "Ptaszek Filip" <w...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
References: <3...@n...vogel.pl>
Subject: Odp: a ja sie tak Was cos chcialem zapytac
Lines: 83
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
Message-ID: <Boy15.7397$DC.182995@news.tpnet.pl>
Date: Tue, 13 Jun 2000 22:16:01 GMT
NNTP-Posting-Host: 212.160.6.50
X-Complaints-To: a...@t...pl
X-Trace: news.tpnet.pl 960934561 212.160.6.50 (Wed, 14 Jun 2000 00:16:01 MET DST)
NNTP-Posting-Date: Wed, 14 Jun 2000 00:16:01 MET DST
Organization: TPNET - http://www.tpnet.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:49561
Ukryj nagłówki
Użytkownik KOt Myszon :
> No to po pierwsze...
>
> Z czego w czlowieku rodzi sie strach ? Pytam, bo to wlasnie strach,
> wywolujacy stres jest chyba mym najwiekszym zyciowym problemem. Przez lek
> przed ludzmi ponizam sie przed nimi, zatracajac swe wartosci. Wtedy oni
> robia sobie ze mnie jaja.
Ze mnie też robili, jak stojąc w bezruchu na środku sali, ubrany w kretyński
garnitur, miałem powiedzieć wierszyk na dzień matki w szkole podstawowej.
Wierszyka nie powiedziałem, a zamiast tego zrobiłem się czerwony i
strzeliłem zrozpaczoną minę.
Wyszedłem na durnia.
Mam na to swoją teorię - strach się rodzi w domu. Rodzice, nadgorliwie
wychowując swoją pociechę chcą, aby dziecko tańczyło tak jak zagrają, czyli,
aby zawsze było najlepsze, najzdolniejsze, najpiękniejsze...
Pierwsza czwórka z matematyki zamiast piątki powoduje strach przed tym, co
powie tata, kiedy się dowie...
A przecież to jest kuroziuum - taki model wychowania doprowadza do tego, że
dziecko najpierw obgryza paznokcie, potem nie śpi po nocach, a potem morduje
albo gwałci niewinne osoby.
Bo się boi. Bo miało być najmądrzejsze, a jest czwarte w klasie.
Miej wyluzowane podejście do życia - smieją się z Ciebie, śmiej się z nich.
Nazwą Cie "ciotą", nazwij ich "napletem". I już.
Bądź sobą i żyj niezależnie od innych. Od tych, którzy kierują Twoim życiem.
>
> Co wlasciwie znaczy bycie ciota ? Czy to jakis zespol cech, ktore sa w
> czlowieku od urodzenia i nie mozna juz ich kompletnie zmienic ? Co
sprawia,
> ze mimo iz jestem inteligenty (co powiedzialo mi wiele osob), wciaz
zostaje
> ofiara losu ?
To, że nie potrafisz przełożyc swojej inteligencji na życie. Czyli nie
potrafisz jej wykorzystać. OK - jestem mądry, mam wiedzę, ale lepiej, żeby
nikt o tym nie wiedział, bo się zbłaźnię...
Zmień to. Wyrzuć z siebie. Naucz się sprytu. Zaskocz czymś swoich znajomych,
co potrafisz, a o czym oni nie mają pojęcia.
> Co sadzicie o powierzchownym ocenianiu ludzi ?
Bzdura.
>Czy po stylu bycia mozna
> ocenic bogactwo wnetrza ?
Nie.
>Czy dlatego ze wciaz jestem spiety, z uwagi na swe
> kompleksy musi swiadczym o tym, ze nikogo nie zainteresuje ?
Nie.
>Nie uwazacie,
> ze by kogos zainteresowac, trzeba grac ?
Nie. Absolutnie nie.
>Otworzenie sie i zwierzenie z
> problemow ktore ma sie ze soba przewaznie destruktywnie wplywa na
>znajomosc
> z druga osoba.
To masz dowód na to, aby takich znajomych omijać.
> Jakie sa sposoby na to, by byc soba ?
Jest ich w ciul, albo jeszcze więcej.
Jak chcesz, napisz na priva, bo jak tu się rozgadam....
....to nie skończę :-))))
>W jaki sposob mam wyleczyc sie z tego,
> ze jesli ktos okaze mi chocby nute nieakceptacji, zamykam w sobie swe
> wnetrze kierujac sie schematami, by nie palnac gafy i nie zrazic kogos do
> siebie, podczas gdy to wlasnie takie schematy do mnie ludzi zrazaja ? A
> jesli juz popadne w ten stan nie bycia soba, jak wyleczyc sytuacje i
> przerwac to bledne kolo ?
Jakbym widział siebie pięć lat temu....
Ja się wyleczyłem z tego.
Jak - choroba, dużo gadania...
Jednak musisz napisać do mnie na priva :-)))))
Ptaszek Filip
|