hm biopsja tarczycy jest tylko wtedy konieczna jezeli sa w badaniu usg
zmiany podejrzane o zlosliwosc. Jezeli takich zmian nie ma to jest to
niekonieczne. Jezeli masz nadczynnosc i wole to przede wszystkim powinno sie
ci zobaczyc jaka masz jodochwytnosc i zaproponwac leczenie radiojodem. Ja
uwazam ze leczenie metizolem jest to leczenie polowiczne ktore i tak
doprowadza do przerostu dalszego tarczycy i nie daje efektow wylecznia.
Jedynymi sposobami leczenia jest operacja lub radiojod.


Użytkownik Merdes <m...@a...net.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:979bee$30p$...@n...tpi.pl...
> dziękuję za wyczerpujące dla mnie informacje,
>
> m.innymi, biopsja ma być wykonana w związku z nadczynnością
> tarczycy i podjęciem decyzji co do sposobu jej leczenia itd,
> chciałam w jakikolwiek sposób uniknąć jej wykonania.
>
> w sumie tarczycy dałabym spokój (wole niezbyt duże, można
> pożyć) , no ale ona nie dała spokoju sercu -siła złego
> na jedn(ego)ą-
> ponieważ coś co przed laty było w leczeniu normą,
> a dziś już nie jest - miałam nadzieję, że i z biopsją
> może jest tak samo.
> no ale wychodzi na to, że > nie chcę ale muszę<
>
> maga
> Merdes napisał(a) w wiadomości: <975vag$51l$1@news.tpi.pl>...
> >witam
> >w telewizji usłyszałam o akcji badania prostaty i oznaczaniu
> >>markerów< nowotworowych z krwi,
> >
> >wobec powyższego mam pytanie czy w/ w sposób badania może
> >wyeliminować biopsję ?
> >bardzo proszę o informację
> >może ktoś miał oznaczane markery
> >za każdą informację dziękuję
> >
> >maga
> >
> >
>
>