Data: 2001-09-18 12:57:34
Temat: Odp: dzien i noc
Od: "krzysztof\(ek\)" <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Vetch" <v...@m...pl> napisał w wiadomości
news:9o6rln$iec$1@news.tpi.pl...
> o... może za mało ruchu ?
> Odstaw auto i zacznij chodzić.
> Ja zamiast jeździć autobusem, dygam dziennie z laczka 14km ;-)
> Też prowadzę nocny tryb życia, ale kiedy głowę do
> poduszki przyłożę, to zasypanie zajmuje mi jakieś 3 minuty ;-)))
Nie zawsze da sie chodzic na piechote. To tez zalezy od pracy. Wtedy
akurat musialem duzo jezdzic, teraz tez musze.
> po co te kombinacje ?
> Idź wieczorem na bardzo długi spacer do hałaśliwego pub'u ;-),
> a po powrocie niczego nie włączaj ;-), tylko od razu do łóżka ;-)))
:-)))
Po nocce w pubie lub na jakiejkolwiek imprezie to mi sie spac nie chce.
Moze zle sie wyrazilem, ale to naprawde dla mnie duzy problem. To nie
jest tak, ze raz na wiele mi sie nie uda zasnac, to sie utrzymuje od
dluzszego czasu . Wydajnosc pracy spada mi do 10% tego co bylo
wczesniej. Jadac samochodem przysypiam na kilka sekund.
> Niop, sen potrzebny jest zmęczonemu ciału, jak myślę ;-)
Zgadza sie. Tylko ja teraz nawet nie jestem w stanie trenowac. Po na
przyklad 40 pompkach musze zrobic przerwe, a po przebiegnieciu kilometra
padam. To przeciez nie jest normalne? Jestem notorycznie zmeczony, to
sie odbija nie tylko na psychice ale i na kondycji fizycznej.
krzysztof(ek)
|