> A dlaczego polskie nie wchodzą w grę?
> --
> Joanna
Myślę,że polskie meble też mogą wchodzić w grę.Kuchnię wymieniałam
dokładnie rok temu, a że
mam blisko do Kalwarii to pojechałam zobaczyć co tam oferują. Jeśli ktoś
pamięta meble kalwaryjskie sprzed lat, to teraz to już zupełnie inny
świat.Od wzorów i kolorów może zakręcić się w głowie. W efekcie przyjechał
do domu wybrany przez nas wykonawca i wspólnie ze mną zaprojektował kuchnię,
tak żeby była funkcjonalna i ładna, a w naszych blokach to nie jest łatwe.
Na wykonanie i montaż też nie narzekam.Cena była na nauczycielską kieszeń.
Jeśli nie masz daleko do Kalwarii, to radzę zobaczyć co tam oferują.
Rozmawiaj jednak tylko z wykonawcami którzy należą do cechu.
Pozdrawiam zadowolona ze swej kuchni Ramzes-a.