Strona główna Grupy pl.soc.inwalidzi nowelizacja Kodeksu Pracy

Grupy

Szukaj w grupach

 

nowelizacja Kodeksu Pracy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 17


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-05-12 22:27:07

Temat: nowelizacja Kodeksu Pracy
Od: "st@n" <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam wszystkich serdecznie.
Co sądzicie o rządowych planach przeciwdziałaniu bezrobociu w postaci
nowelizacji Kodeksu Pracy, by renciści i emeryci dorabiający do swoich
świadczeń tracili na ten czas prawo do ich wypłaty (wyczytałem w
poniedziałkowej Gazecie Wyborczej).
Mam nadxieję, że jest to totalne nieporozumienie.
No comment.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2001-05-13 06:12:28

Temat: Odp: nowelizacja Kodeksu Pracy
Od: "robercikus" <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "st@n" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:s2hegs844pth38vimtvcj2vdvqgir94cel@4ax.com...
| Witam wszystkich serdecznie.
| Co sądzicie o rządowych /.../

Przejzyj sobie watek Rencisci...? Toczyla sie tu na wspomniany temat
niedawno dosc ostra dyskusja...

--
pozdr.

robercikus
r...@p...onet.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2001-05-29 08:28:48

Temat: Re: nowelizacja Kodeksu Pracy
Od: "Czaplewski" <s...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Witam wszystkich serdecznie.
Jestem pierwszy raz na waszej grupie dyskusyjnej. mam na imię Jarek i
chciałbym poruszyć problem rent inwalidzkich.
Uważam, że osoby które pobierają renty inwalidzkie nie powinni pracować lecz
uczęszczać na zajęcia rehabilitacyjne celem poprawy stanu zdrowia i
przywrócenia zdolności do pracy, a tym którym stan zdrowia po okresie
rehabilitacyjnym nie będzie rokował poprawy - otrzymania stałej renty.
Inaczej ta forma świadczenia ubezpieczeniowego straci sens.
Bo jak wiemy w Polsce za dużo jest fikcyjnych rent inwalidzkich. Niektórzy
(spośród wielu) na komisjach lekarskich w ZUS-ie narzekają na swój stan
zdrowia, choroby i niezdolność do pracy po to żeby otrzymać tzw. dodatkowy
dochód, a gdy ZUS rozpatrzy pozytywnie wniosek i przyzna świadczenie
rentowe, na drugi dzień zgłaszają się do zakładów pracy błagając o przyjęcie
do pracy bo kochaja pracę (czyli mają końskie zdrowie) a mają niskie renty
!!! Natomiast lekarze (ci z medycyny pracy) już po miesiącu wypisują, że
petent jest zdolny do pracy (CUD) na takim a takim stanowisku !!! PARANOJA
!!!
Problem nie tkwi w pozbawianiu świadczeń emerytalno-rentowych, problemem są
za zbyt niskie kwoty rent inwalidzkich (ale to juz problem ogólnopolski) i
zbyt wielka liczba rencistów (oj co za kaleki kraj). Gdyby te świadczenia
podwyższyć do odpowiedniego poziomu np. najniższego wynagrodzenia w
zatrudnieniu - nie byłoby fikcji, dorabiania - byłby to już wybór świadomy
nie tylko w sensie finansowym ale rehabilitacyjnym. Nagle kraj by ozdrowiał
!!!!
Trzeba jeszcze jedno podkreślić, że wśród rencistów są równi i równiejsi, bo
ci którzy ze względu na swój stan zdrowia naprawdę nie mogą pracować muszą
wegetować kosztem tych fikcyjnych rencistów.
Jeżeli chodzi o emerytów (dotyczy tylko tych, którzy ukończyli 60-k 65-m),
to uważam, że mają oni prawo nadal pracować (wynagrodzenia nieograniczone) i
otrzymywać świadczenie emerytalne (bez zawieszenia). Dlaczego ? Ponieważ
emerytura wypłacana jest z ich długoletniego terminowego gromadzenia wkładów
(patrz fundusze emerytalne).
A tak na marginesie dlaczego ci co mają renty socjalne (z ośrodków pomocy)
mogą podjąć tylko pracę do kwoty nie przekraczającej renty socjalnej (czyli
406 zł od czerwca br.). PARADOKS !!!
Mam nadzieje, że wreszcie rząd uporządkuje te sprawy.

Pozdrowienia scorpio / aaa_



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2001-05-29 23:37:49

Temat: Re: nowelizacja Kodeksu Pracy
Od: Jarek <j...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 29 May 2001 10:28:48 +0200, "Czaplewski"
<s...@p...com> wrote:

>Witam wszystkich serdecznie.
>Jestem pierwszy raz na waszej grupie dyskusyjnej. mam na imię Jarek i
>chciałbym poruszyć problem rent inwalidzkich.
>Uważam, że osoby które pobierają renty inwalidzkie nie powinni pracować lecz
>uczęszczać na zajęcia rehabilitacyjne celem poprawy stanu zdrowia i
>przywrócenia zdolności do pracy, a tym którym stan zdrowia po okresie
>rehabilitacyjnym nie będzie rokował poprawy - otrzymania stałej renty.

Tak? Dziwię Ci się, że w "nagrodę" za to, że komuś nie poprawił się
stan zdrowia chcesz na całe życie dać jakąś rencinkę, za którą nie
wiadomo, co zrobić. Czy Twoja wizja ON to wizja człowieka zamkniętego
w domu? Nie mająca kontaktu z ludźmi a chyba miejsce pracy jest
właśnie dla wielu ON takim oknem na świat Przecież można stworzyć
stanowisko dostosowane dla ON i taka osoba może wykonywać taki rodzaj
pracy na jaką pozwala jej stan zdrowia. Na tym moim zdaniem powinna
się skupić a cała polityka a nie na kombinacji jak zabrać .... jak
zakazać ... itp.

>Inaczej ta forma świadczenia ubezpieczeniowego straci sens.

A dlaczego? Moim zdaniem renta powinna m.in być czymś co wyrównuje
szanse i często pokrywa większe wydatki jakie mają ON w związku z
potrzebą rehabilitacji, itp. Moim zdaniem renta powinna być wypłacana
za same inwalidztwo a co ta osoba robi, czy sobie dorabia czy nie, to
już jej sprawa, przecież lepiej jeśli pracuje, w koccu pracując płaci
podatki...

>Bo jak wiemy w Polsce za dużo jest fikcyjnych rent inwalidzkich. Niektórzy
>(spośród wielu) na komisjach lekarskich w ZUS-ie narzekają na swój stan
>zdrowia, choroby i niezdolność do pracy po to żeby otrzymać tzw. dodatkowy
>dochód, a gdy ZUS rozpatrzy pozytywnie wniosek i przyzna świadczenie
>rentowe, na drugi dzień zgłaszają się do zakładów pracy błagając o przyjęcie
>do pracy bo kochaja pracę (czyli mają końskie zdrowie) a mają niskie renty

Powtarzasz jakiś slogan, którego nie rozumiesz, ale idąc za Twoim
tokiem myślenia to ON chcące pracować mają końskie zdrowie a te, które
chcą pracować na dostosowanych stanowiskach też?

>!!! Natomiast lekarze (ci z medycyny pracy) już po miesiącu wypisują, że
>petent jest zdolny do pracy (CUD) na takim a takim stanowisku !!! PARANOJA
>!!!

Paranoja? Jeśli np. osoba na wózku jest dobrym programistą a lekarz
medycyny pracy napiszę, że może wykonywać taką pracę to co w tym
dziwnego? Od tego jest przecież lekarz tej specjalności żebo określił
rodzaj pracy jaką osoba może wykonać

>Problem nie tkwi w pozbawianiu świadczeń emerytalno-rentowych, problemem są
>za zbyt niskie kwoty rent inwalidzkich (ale to juz problem ogólnopolski) i
>zbyt wielka liczba rencistów (oj co za kaleki kraj). Gdyby te świadczenia
>podwyższyć do odpowiedniego poziomu np. najniższego wynagrodzenia w
>zatrudnieniu - nie byłoby fikcji, dorabiania - byłby to już wybór świadomy

Naniższe wynagrodzenie to Twoim zdaniem odpowiedni poziom przy cenach
"zachodnich" ? Czyli Twoim zdaniem osoba niepełnosprawna nie zasługuje
na więcej? A jeśłi sama zapracuje na więcej to już Cię to w oczy kole?
Przecież do ... nie ukradnie tylko zapracuje często poświęcając więcej
serca w to co robi niż osoby "zdrowe"
Faktycznie są tacy, którzy niestety nigdy nie podejmą pracy bo mają
taki kiepski stan zdrowia to mają być całe życie na łasce rodziny? Bo
niestety za najniższą pensyjkę niewiele zwojuje.

>nie tylko w sensie finansowym ale rehabilitacyjnym. Nagle kraj by ozdrowiał
>!!!!

Jeśli będzie więcej ludzi takie poglądy głosiło jakie Ty tu
prezentujesz to może rencistów bedzie mniej ale kraj czy będzie
zdrowszy, czy polityka bedzie zdrowsza?

>Trzeba jeszcze jedno podkreślić, że wśród rencistów są równi i równiejsi, bo
>ci którzy ze względu na swój stan zdrowia naprawdę nie mogą pracować muszą
>wegetować kosztem tych fikcyjnych rencistów.

Sam sobie zaprzeczasz najpierw byś zakazał pracy a potem użalasz się,
że "muszą wegetować" To, że jakaś część jest być może nieuczciwa i ma
lewe papiery to nie znaczy, że wszyscy mają za to ponieść
konsekwencję.

>Jeżeli chodzi o emerytów (dotyczy tylko tych, którzy ukończyli 60-k 65-m),
>to uważam, że mają oni prawo nadal pracować (wynagrodzenia nieograniczone) i
>otrzymywać świadczenie emerytalne (bez zawieszenia). Dlaczego ? Ponieważ
>emerytura wypłacana jest z ich długoletniego terminowego gromadzenia wkładów

Szok, człowieku na jakim Ty żyjesz świecie od kiedy dzisiejsze
emerytury są wypłacane z funduszy emerytalnych? One sa wypłacane ze
składek jakie idą na bieżaco do ZUS z prostego powodu, że te pieniądze
jakie ludzie płacili do ZUS-u załóżmy 10...20 lat temu były
"przejadane" .....

>(patrz fundusze emerytalne).

to dopiero będzie.

>A tak na marginesie dlaczego ci co mają renty socjalne (z ośrodków pomocy)
>mogą podjąć tylko pracę do kwoty nie przekraczającej renty socjalnej (czyli
>406 zł od czerwca br.). PARADOKS !!!

w tej jednej kwestii się z Tobą zgodzę

>Mam nadzieje, że wreszcie rząd uporządkuje te sprawy.

A ja mam nadzieję, że ten rząd tego już nie zdąży, bo obawiam się, że
myśłi tak jak Ty i chcę w ten sposób zwalczyć bezrobocie zakazując
pracy rencistom. Niestety ta ekipa której mam nadzieję dni są
policzone (do wyborów) kojarzy mi się z zabieraniem przywilejów ON.
Mam też nadzieję, że więcej ludzi zrozumie, iż ON mają prawo do
normalnego życia a nie tylko do ochłapów jakie rząd jeden czy drugi im
rzuci pod nogi.

>Pozdrowienia scorpio / aaa_
>
>
Ja również pozdrawiam.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2001-05-30 01:00:09

Temat: Re: nowelizacja Kodeksu Pracy
Od: "JC" <J...@t...de> szukaj wiadomości tego autora

"Czaplewski" <s...@p...com> schrieb im Newsbeitrag
news:9evmol$omg$1@news.tpi.pl...

Witam.

> Witam wszystkich serdecznie.
> Jestem pierwszy raz na waszej grupie dyskusyjnej. mam na imię Jarek i
> chciałbym poruszyć problem rent inwalidzkich.
> Uważam, że osoby które pobierają renty inwalidzkie nie powinni pracować
lecz
> uczęszczać na zajęcia rehabilitacyjne celem poprawy stanu zdrowia i
> przywrócenia zdolności do pracy,....

W przeciwieństwie do Ciebie Jarku uważam, że każdej osobie niepełnosprawnej
należy stowrzyć warunki właśnie do tego aby pracowała i zabrać jej rentę.
A co do rehabilitacji uważm, że nic tak nie rehabilituje i mobilizuje jak
właśnie
praca. Pomijam oczywiście rehabilitację po przeprowadzonych zabiegach
operacyjnych. ON nie pracująca "kostnieje" z powodu minimalnego wymogu
ruchu jaki stwarza bezczynność + ograniczenia ruchowe z powodu takiego
czy owego typu inwalidztwa. Kieda ma ona jeszcze możliwość dobrego
odżywiania
się no to zaczyna się jeszcze dodatkowo "przybieranie masy", co stwarza znów
dodatkowe problemy z poruszaniem się. Biorąc więc całe to "kółeczko" pod
uwagę szybko dojdziemy do wniosku, że osobę niepełnosprawną, która nie
pracuje trzeba ciągle rehabilitować z powodu jej bezruchu.
Zapewne jest Ci też wiadomo, że rehabilitacja pociąga za sobą koszty i to
duże
kiedy odbywa się w specjalistycznych ośrodkach.

Nic jak praca
nie wzbogaca,
jak nie finansowo
to duchowo;-)

pozdr. - Józek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2001-05-30 05:46:03

Temat: Re: nowelizacja Kodeksu Pracy
Od: "prusak" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "JC" <J...@t...de> napisał w wiadomości
news:9f1gov$ntr$02$1@news.t-online.com...
> "Czaplewski" <s...@p...com> schrieb im Newsbeitrag
> news:9evmol$omg$1@news.tpi.pl...
>
[ciach]
> Nic jak praca
> nie wzbogaca,
> jak nie finansowo
> to duchowo;-)
Tak, zwłaszcza w polskich warunkach może wzbogacać tylko duchowo. Otrzymując
pensję w wysokości 500-600 zł, trudno powiedzieć o wzbogaceniu się
finansowym czy też o godnym życiu.
Pozdrawiam
Prusak


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2001-05-30 21:32:14

Temat: Re: nowelizacja Kodeksu Pracy
Od: "st@n" <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 30 May 2001 01:37:49 +0200, Jarek <j...@p...com> wrote:

>On Tue, 29 May 2001 10:28:48 +0200, "Czaplewski"
><s...@p...com> wrote:
>
>>Witam wszystkich serdecznie.
>>Jestem pierwszy raz na waszej grupie dyskusyjnej. mam na imię Jarek i
>>chciałbym poruszyć problem rent inwalidzkich.
>>Uważam, że osoby które pobierają renty inwalidzkie nie powinni pracować lecz
>>uczęszczać na zajęcia rehabilitacyjne celem poprawy stanu zdrowia i
>>przywrócenia zdolności do pracy, a tym którym stan zdrowia po okresie
>>rehabilitacyjnym nie będzie rokował poprawy - otrzymania stałej renty.
>
>Tak? Dziwię Ci się, że w "nagrodę" za to, że komuś nie poprawił się
>stan zdrowia chcesz na całe życie dać jakąś rencinkę, za którą nie
>wiadomo, co zrobić. Czy Twoja wizja ON to wizja człowieka zamkniętego
>w domu? Nie mająca kontaktu z ludźmi a chyba miejsce pracy jest
>właśnie dla wielu ON takim oknem na świat Przecież można stworzyć
>stanowisko dostosowane dla ON i taka osoba może wykonywać taki rodzaj
>pracy na jaką pozwala jej stan zdrowia. Na tym moim zdaniem powinna
>się skupić a cała polityka a nie na kombinacji jak zabrać .... jak
>zakazać ... itp.
>
>>Inaczej ta forma świadczenia ubezpieczeniowego straci sens.
>
>A dlaczego? Moim zdaniem renta powinna m.in być czymś co wyrównuje
>szanse i często pokrywa większe wydatki jakie mają ON w związku z
>potrzebą rehabilitacji, itp. Moim zdaniem renta powinna być wypłacana
>za same inwalidztwo a co ta osoba robi, czy sobie dorabia czy nie, to
>już jej sprawa, przecież lepiej jeśli pracuje, w koccu pracując płaci
>podatki...
>
>>Bo jak wiemy w Polsce za dużo jest fikcyjnych rent inwalidzkich. Niektórzy
>>(spośród wielu) na komisjach lekarskich w ZUS-ie narzekają na swój stan
>>zdrowia, choroby i niezdolność do pracy po to żeby otrzymać tzw. dodatkowy
>>dochód, a gdy ZUS rozpatrzy pozytywnie wniosek i przyzna świadczenie
>>rentowe, na drugi dzień zgłaszają się do zakładów pracy błagając o przyjęcie
>>do pracy bo kochaja pracę (czyli mają końskie zdrowie) a mają niskie renty
>
>Powtarzasz jakiś slogan, którego nie rozumiesz, ale idąc za Twoim
>tokiem myślenia to ON chcące pracować mają końskie zdrowie a te, które
>chcą pracować na dostosowanych stanowiskach też?
>
>>!!! Natomiast lekarze (ci z medycyny pracy) już po miesiącu wypisują, że
>>petent jest zdolny do pracy (CUD) na takim a takim stanowisku !!! PARANOJA
>>!!!
>
>Paranoja? Jeśli np. osoba na wózku jest dobrym programistą a lekarz
>medycyny pracy napiszę, że może wykonywać taką pracę to co w tym
>dziwnego? Od tego jest przecież lekarz tej specjalności żebo określił
>rodzaj pracy jaką osoba może wykonać
>
>>Problem nie tkwi w pozbawianiu świadczeń emerytalno-rentowych, problemem są
>>za zbyt niskie kwoty rent inwalidzkich (ale to juz problem ogólnopolski) i
>>zbyt wielka liczba rencistów (oj co za kaleki kraj). Gdyby te świadczenia
>>podwyższyć do odpowiedniego poziomu np. najniższego wynagrodzenia w
>>zatrudnieniu - nie byłoby fikcji, dorabiania - byłby to już wybór świadomy
>
>Naniższe wynagrodzenie to Twoim zdaniem odpowiedni poziom przy cenach
>"zachodnich" ? Czyli Twoim zdaniem osoba niepełnosprawna nie zasługuje
>na więcej? A jeśłi sama zapracuje na więcej to już Cię to w oczy kole?
>Przecież do ... nie ukradnie tylko zapracuje często poświęcając więcej
>serca w to co robi niż osoby "zdrowe"
>Faktycznie są tacy, którzy niestety nigdy nie podejmą pracy bo mają
>taki kiepski stan zdrowia to mają być całe życie na łasce rodziny? Bo
>niestety za najniższą pensyjkę niewiele zwojuje.
>
>>nie tylko w sensie finansowym ale rehabilitacyjnym. Nagle kraj by ozdrowiał
>>!!!!
>
>Jeśli będzie więcej ludzi takie poglądy głosiło jakie Ty tu
>prezentujesz to może rencistów bedzie mniej ale kraj czy będzie
>zdrowszy, czy polityka bedzie zdrowsza?
>
>>Trzeba jeszcze jedno podkreślić, że wśród rencistów są równi i równiejsi, bo
>>ci którzy ze względu na swój stan zdrowia naprawdę nie mogą pracować muszą
>>wegetować kosztem tych fikcyjnych rencistów.
>
>Sam sobie zaprzeczasz najpierw byś zakazał pracy a potem użalasz się,
>że "muszą wegetować" To, że jakaś część jest być może nieuczciwa i ma
>lewe papiery to nie znaczy, że wszyscy mają za to ponieść
>konsekwencję.
>
>>Jeżeli chodzi o emerytów (dotyczy tylko tych, którzy ukończyli 60-k 65-m),
>>to uważam, że mają oni prawo nadal pracować (wynagrodzenia nieograniczone) i
>>otrzymywać świadczenie emerytalne (bez zawieszenia). Dlaczego ? Ponieważ
>>emerytura wypłacana jest z ich długoletniego terminowego gromadzenia wkładów
>
>Szok, człowieku na jakim Ty żyjesz świecie od kiedy dzisiejsze
>emerytury są wypłacane z funduszy emerytalnych? One sa wypłacane ze
>składek jakie idą na bieżaco do ZUS z prostego powodu, że te pieniądze
>jakie ludzie płacili do ZUS-u załóżmy 10...20 lat temu były
>"przejadane" .....
>
>>(patrz fundusze emerytalne).
>
>to dopiero będzie.
>
>>A tak na marginesie dlaczego ci co mają renty socjalne (z ośrodków pomocy)
>>mogą podjąć tylko pracę do kwoty nie przekraczającej renty socjalnej (czyli
>>406 zł od czerwca br.). PARADOKS !!!
>
>w tej jednej kwestii się z Tobą zgodzę
>
>>Mam nadzieje, że wreszcie rząd uporządkuje te sprawy.
>
>A ja mam nadzieję, że ten rząd tego już nie zdąży, bo obawiam się, że
>myśłi tak jak Ty i chcę w ten sposób zwalczyć bezrobocie zakazując
>pracy rencistom. Niestety ta ekipa której mam nadzieję dni są
>policzone (do wyborów) kojarzy mi się z zabieraniem przywilejów ON.
>Mam też nadzieję, że więcej ludzi zrozumie, iż ON mają prawo do
>normalnego życia a nie tylko do ochłapów jakie rząd jeden czy drugi im
>rzuci pod nogi.
>
>>Pozdrowienia scorpio / aaa_
>>
>>
>Ja również pozdrawiam.

Nie będę rozwijał tematu, ale przedmówca chyba poruszył ważniejsze
kwestie, choć argumentów przeciw wywodom pana J. można by mnożyć.
Odniosłem wrażanie, że Pan Jarek ma jakiś problem pisząc takie bzdury
i chyba nie bardzo zna środowisko i problemy O. N.
A być może po prostu czuje się zagrożony na swoim stanowisku pracy
widząc konkurencję inwalidów.

Pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2001-05-30 23:16:19

Temat: Re: nowelizacja Kodeksu Pracy
Od: "JC" <J...@t...de> szukaj wiadomości tego autora

"prusak" <p...@p...onet.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:9f21b2$1e1$1@news.tpi.pl...

Witam.
>
> Użytkownik "JC" <J...@t...de> napisał w wiadomości
> news:9f1gov$ntr$02$1@news.t-online.com...
> > "Czaplewski" <s...@p...com> schrieb im Newsbeitrag
> > news:9evmol$omg$1@news.tpi.pl...
> >
> [ciach]
> > Nic jak praca
> > nie wzbogaca,
> > jak nie finansowo
> > to duchowo;-)
> Tak, zwłaszcza w polskich warunkach może wzbogacać tylko duchowo.
Otrzymując
> pensję w wysokości 500-600 zł, trudno powiedzieć o wzbogaceniu się
> finansowym czy też o godnym życiu.

Wiesz chyba, że jeśli o pensję chodzi to zgodę na nią w umowie o pracę
wyrażają dwie strony:
- pracodawca
- pracownik.
Myślę, że aby mieć dobrą pracę i płacę to trzeba najpierw włożyć w ten cel
dużo
pracy - wszędzie, nie tylko w "polskich warunkach".

pozdr. - Józek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2001-05-31 07:12:08

Temat: Re: nowelizacja Kodeksu Pracy
Od: "Czaplewski" <s...@p...com> szukaj wiadomości tego autora


1.
Nikomu nie chcę dawać w "nagrodę" za utracenie zdrowia renty. Nie mam nic
przeciwko tworzeniu miejsc pracy dostosowanych dla inwalidów.
Tylko coś mi tu nie pasuje.
Jeżeli w zakładach, firmach pracują "inwalidzi-nierenciści" na
przystosowanych miejscach pracy i jakoś z tego jednego wynagrodzenia
potrafią wyżyć, utrzymać i rehabilitować się - to o co tyle KRZYKU !!!
Czy mamy podział na inwalidów "zdolnych do pracy" i "niezdolnych do pracy
rehabilitowanych poprzez formę pracy" ???
Chyba nie powiesz, że całe ZPCh to sami inwalidzi-renciści ???

Praca jako forma rehabilitacji ???
Czyli z uśmiechem na twarzy i bardzo chętnie inwalidzi idą do pracy bo akord
i nadgodziny, praca na III zmianie, praca w soboty i święta to dla nich
najlepsza i niezbędna forma rehabilitacji !!!
Czy praca rencisty-inwalidy na stanowisku stróża (strażnika) mobilizuje go i
otwiera mu okno na świat ???

2.
Renta inwalidzka jako rekompensata utraty zdrowia z przeznaczeniem na cele
związane z wydatkami na potrzeby rehabilitacji !!!
CZY TO JUŻ APOGEUM ABSURDALNOŚCI ???
A po co są zasiłki pielęgnacyjne !!!

3.
Renta z tytułu niezdolności do pracy przysługuję między innymi osobie
niezdolnej do pracy (patrz ustawa) na czas stały (trwała niezdolność do
pracy) i okresowy (okresowa nie-zdolność do pracy) przy uwzględnieniu
celowości przekwalifikowania zawodowego ze względu na niezdolność do pracy w
dotychczasowym zawodzie i stanowisku pracy ????
WIĘC CO JEST GRANE !!!!
A jednak wracają tam skąd odeszli na rentę ???
Czy to ma być slogan ???

4.
Nic nie ma dziwnego w tym, że jeżeli osoba na wózku jest dobrym programistą
a lekarz medycyny pracy napisze, że może wykonywać taką pracę (np. w
przystosowanych warunkach).
Pytam tylko dlaczego w czasie wykonywania tej pracy musi pobierać rentę
inwalidzką ???
Przecież dobry programista niezależnie od miejsca pracy ma zapewnione
przyzwoite wynagrodzenie.
A jakie możliwości ma osoba z porażeniem mózgowym jeżdżąca na wózku ???
Czy ma jakiekolwiek szanse na znalezienie pracy (jako formy rehabilitacji)
???
Czy wobec tego powinna otrzymywać dodatkową rekompensatę za jej brak ???
Bo inaczej to świadczyłoby, że wśród rencistów są równi i równiejsi !!!



5.
Nie tylko osoby niepełnosprawne mają problemy związane z najniższym
wynagrodzeniem, to jest problem ogólnopolski i dotyczy różnych grup
społecznych i zawodowych.
A kto za najniższą pensyjkę coś zwołuje ???
Wydaje mi się, że praca i jej forma rehabilitacji nie jest głównym celem
inwalidy-renicsty, tylko to coś "więcej" czyli kwestia materialna.

6.
Mam nadzieję, że więcej ludzi będzie głosiło takie poglądy jak ja.
Istnieje potrzeba uregulowania tych spraw pod różnymi względami, biorąc nie
tylko interes ON ale również całego społeczeństwa.
A za najważniejsze uważam ustalenie definicji inwalidy.

7.
Jeżeli chodzi o emerytów to nieistotne w jakiej formie były gromadzone i są
lub będą wypłacone im emerytury, chodziło mi o przesłanie treści.



Pozdrowienia scorpio / aaa_




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2001-05-31 07:25:22

Temat: Re: nowelizacja Kodeksu Pracy
Od: "Czaplewski" <s...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Sam jestem osobą niepełnosprawną - inwalidztwo słuchu, wiec nie chwaląc się
mogę powiedzieć, że znam środowisko i problemy ON.
Nie jestem więc zagrożony na swoim stanowisku pracy widząc konkurencję
inwalidów sam będąc inwalidą.
Po prostu inaczej spojrzałem na te problemy, które w naszym środowisku nie
są chętnie poruszane - szczególnie jeżeli chodzi o renty inwalidzkie.
Trzeba pamiętać jednocześnie o tym że rencista to nie znaczy inwalida.
Uważam że, my inwalidzi po ustaleniu jej definicji musimy doprowadzić do
zmiany obecnego orzecznictwa i formy rent.
Nie może być tak, że ktoś po wypadku kciuka lewej ręki palca serdecznego
otrzymuje rentę !!!
A jeżeli już tak to niech to będzie nie renta inwalidzka a np. "renta
pracownicza".

Pozdrawiam
scorpio / aaa_



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

pytanie
praca dyplomowa
Prosba Kingi
Jesteś słaby psychicznie?
integracja?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Autotranskrypcja dla niedosłyszących
is it live this group at news.icm.edu.pl
Witam
Zlecę wykonanie takiego chodzika
Czy mozna mieszkać w lokalu użytkowym

zobacz wszyskie »