Data: 2002-12-13 15:32:22
Temat: Odp: o tesciowej i swietach
Od: "Beata" <b...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Iwcia&Pstryk <p...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:atccq1$o0p$...@k...task.gda.pl...
Nie chcę odnosić się do całości Waszej dyskusji na temat świąt z teściową -
ale jako że jestem w podobnej sytuacji to chiałam napisac jak ja sobie z tym
radzę.
Moja teściowa (jest sama) na początku naszego małżeństwa okazywała mi
wrogość i robiła wszystko by umilic mi zycie. W zasadzie horrorek (ale to
nie jest tematem tej dyskusji) - pierwsze święta - minęły spokojnie bo
wyjechała do siostry. Zaczęło się od drugich. Zaczęła wymyślać że pójdzie na
Wigilię dla samotnych do kościoła że my napewno do niej nie przyjdziemy (nie
pytając nas o zdanie), zaproszenie moich rodziców odrzuciła (zresztą odrzuca
je regularnie od roku od 6 lat). I co roku jest to samo. Ja jestem bardzo
związana z moimi rodzicami i przynjmniej raz chciałabym spędzić całą wigilię
z nimi - niestety. Dla mnie problem sprowadza sie do tego że Wigilia powinna
być radosna zarówno dla mnie jak i dla mojego męża. Układ od kilku lat jest
więc taki że spozywamy Wigilię z teściową po czym wsiadamy do samochodu i
ponad 100 kilometrów jedziemy do moich rodziców z którymi spędzamy resztę
wieczoru wigilijnegoi resztę świąt. Acha powinnam jeszcze dodać ze na
propzycję że Wigilię ja urządzę dla wszystkich tzn będą i moja rodzina i ona
odpowiedź brzmi nie - ona chce zostać w domu.
Powiem szczerze że przestaliśmy się nad tym już nawet zastanawiać - ja wiem
że mój mąż czułby się źle gdyby jego matka została sama na Wigilię (zresztą
ja równiez nie czułabym się najlepiej) więc rozwiązanie które przyjęlismy
wydaje się naszym zdaniem najlepsze dla całej rodziny.
Acha mogę jeszcze dodać że co roku dostaję od niej pod choinkę czekoladę - a
mój mąż np zegarek (taki "ładny złoty"), albo sweter, albo wiertarkę - to
też miłe - ale to już tak na marginesie.
My staramy sie robić tak żeby nikt i nic nie pospuło nam naszego nastroju i
wypoczynku na święta.
Pozdrawiam Beata
|