Data: 2002-09-10 14:57:02
Temat: Odp: problemy z dorastajacymi dziećmi
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Miranka <a...@s...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:alklvi$r60$...@n...gazeta.pl...
> jest chodzącym ideałem,a jednocześnie nie nastawić dziecka do ojca
> negatywnie. Nadal mi na to pytanie nie odpowiadasz, więc poddaję się -
EOT.
Jak nie??
"A z dzieckiem rozmawiać w obecności męża i do męża jak to źle wpływa na
jego
zdrowie, przesiadywanie nocą, jak wyrocznia :-) dziecku też możesz
uzmysłowić jak tato będzie wyglądał i jaki będzie jego stan zdrowia po paru
latach siedzenia przy kompie,czy jak zawali termin , czy jak zacznie mieć
problemy z oczami i wcale nie należy podrywać autorytetu wykazując zły
wpływ czynników zewnętrznych " poprzedni post ...
... rozmowa jeszcze raz rozmowa i to wspólnie... lub nie krytykować w
oczach dziecka ojca tylko mu wytłumaczyć jak bardzo sie niepokoisz o stan
zdrowia taty z powodu jego zachowań...
Sandra
>
> --
> Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|