Data: 2002-02-20 19:09:37
Temat: Odp: przyjecie urodzinowe
Od: "didziak" <d...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik MOLNARka <g...@h...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych
| Swego rodzaju ... tak ;-) ale ja w ogóle jestem dziwna ;-)))
| Jestem dorosła, wiem do czego służy alkohol i nie upijam się u
kogoś.
:-) Hm, dziwne to nie jest, aczkolwiek mam na ten temat inne zdanie
(przepraszam, ze tak niepytany :-)) :-)
| U mnie zawsze jest alkohol i nie zamierzam go nikomu wyliczać czy
wydzielać.
| Po prostu zapraszam ludzi, którzy podchodzą do sprawy tak samo jak
ja i
| wiedzą jak się zachować.
Popieram! :-) Moi goscie tez podchodza do sprawy tak samo jak ja :-))P
Alkohol jest po to, zeby sie dobrze bawic - a czy bedzie to szerszy
usmiech u dewotek, czy hafty (niejednokrotnie artystyczne :->)
kumpla - to zalezy TYLKO od indywidualnych upodoban :-)))P
| Nikt z nas nie chce pijanych ludzi w domu. Ale podanie alkoholu nie
równa
| się pijanym gościom !
Veto :-)
Ja chce - jak jest impreza, to sa i pijani goscie. Wowczas dopiero
zaczyna sie jatka, czyli o wiele lepsza zabawa... ale to tak, jak z
moim uwielbieniem dla "Kiepskich" ;-))))))
Umiem sie bawic bez alkoholu (zeby nie bylo, ze nie). Ale z alkoholem
jest o wieeeeele: naturalniej, smieszniej i pamietniej ;-))))))))
Podanie alkoholu nie rowna sie pijanym gosciom :-) Zgadzam sie,
podobnie jak NIEpodanie alkoholu nie rowna sie trzezwym gosciom :-)
Pewnie ogol nie wpuszcza nietrzezwych gosci :-))))))
Ja tylko wyrazilem szczerze swoje zdanie na ten temat (jako, ze padlo
'nikt', 'kazdy' :-)), bo nie bede 'przyzwoicie' udawal, ze tez jestem
taki grzeczny i kulturalny :-)
Reasumujac:
Lubie alkohol, lubie byc pijany i lubie takiez towarzystwo. Wtedy jest
o niebo zabawniej, choc to tez moze byc roznie...
Dosc, ze niejednokrotnie podczas takich imprez tarzamy sie po ziemi -
a na drugi dzien boli kumpla zawsze brzuch - ze smiechu... nie z
powodu wodki.
A zdjeciaa... :-) Upuscmy na to zaslone milczenia ,-)
Wedlug mnie, jesli po alkoholu nikt nie lapie 'agresora' i nie wsiada
za kolko - wszystko jest w porzadku. Niech sie bawi jak chce :-)
No - jesli przy malych dzieciach, to wiadomo, ze mysle nieco inaczej -
ale nadal nie uwazam, zeby to bylo ZERO alkoholu (nawet wodki).
Wiem, wiem - upadlam sie, nieprawdaz? :-))))))
Pozdrawiam,
didziak :-)
|