Data: 2003-08-18 19:38:31
Temat: Odp: skąd się biorą wartości? (raczej do Amnesiaka ;)
Od: "Draco" <t...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Tako rzecze "Pyzol" <p...@s...ca>
> > 5). Moja prywatna etyka w wielu punktach jest bardzo zbieżna
> > z etyką chrześcijańską (chociaż jednocześnie kompletnie
> > neguję pojęcie nadrzędnego autorytetu) oparta jednak na innych
> > podstawach. Osobiście nazywam ją "zasadami zdrowego egoizmu".
> > Z ogromnym zdziwieniem przekonałem się swego czasu, iż do
> > niemal identycznych zaleceń etycznych doszli np. sataniści,
> > idąc tropem myśli zbliżonych do mych własnych.
>
>
> A to dlatego iz nie istnieje "zdrowy egoizm" ino co najwyzej umiarkowany.
> Tenze, jednak, podlewany obficie przekonaniem o wlasnej slusznosci, miewa
> tendencje do utraty swego i tak watpliwej jakosci, zdrowia.
Umiarkowany egoizm jest właśnie zdrdowym egoizmem.
Walka o przetrwanie w środowisku, nie może oznaczać
bezwzględnego niszczenia owego (szeroko pojętego) środowiska.
Kto tego nie rozumie, w dłuższej perspektywie, szkodzi sam sobie.
Stąd logiczne uzasadnienie altruizmu np. :)
--
DRACO
|