Data: 2003-08-19 04:45:01
Temat: Re: skąd się biorą wartości? (raczej do Amnesiaka ;)
Od: "Pyzol" <p...@s...ca>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net> wrote in message
news:m2d6f28kqg.fsf@pierdol.ninka.net...
> no jaki on NIEMORALNY.
> kretynizm. egoizm jest wpisany w nasza nature i robic z tego wade,
> umartwiac sie i biczowac, to jakies nieporozumienie.
To nie jest kwestia samobiczowania sie ale samodyscypliny, M.IN w celu jak
najbardziej biologicznego przetrwania.
Lew praktykowania takowej nie posiada, czlowiek - a i owszem. W nasza
nature wpisane tez sa choroby - a jednak walczymy z nimi, nie poprzestajac
na tym,ze "sa i juz".
Wada - to fakt, niemoralnosc to wybor oceny - nie mieszaj, Ninka tego, bo
akurat ty te roznice powinnas doskonale rozumiec ( biorac pod uwage twoje
wyksztalcenie). Jesli cos jest wadliwego, to j e s t, a jednoczesnie
nazywamy je wadliwym, bo przynosi n e g a t y w n e skutki. W ten sam
sposob wadliwa jest budowa np. zebow - bo tak latwo ulegaja oslabieniu a w
dodatku odrastaja tylko raz. Nie ma to nic wspolnego z moralnoscia, ale duzo
z negatywnymi skutkami ( np. dla zoladka, nie wspominajac juz o urodzie:)
Mniej wiecej w tym znaczeniu uzywam okreslenia "wada", w kontekscie
praktycznych konsekwencji. Naturalnie, na bazie tej wiedzy jaka dysponujemy
dzis, z calym bagazem/obciazeniem swiadomosciowym
cywilizacyjno-historycznym (bo od niego uwolnic sie nie sposob).
Kaska
|