Data: 2003-08-21 11:25:30
Temat: Re: skąd się biorą wartości? (raczej do Amnesiaka ;)
Od: "cbnet" <c...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
oscar:
> a rob sobie co chcesz !!!
> Nikt Ci nie kaze na sile sluchac innych.
> Tylko rob to po cichu, zeby nie gorszyc tych co nie maja tak
> wybujalego EGO.
Po cichu? ;)
Zaczekam na moment kiedy malpy wykaza pokore i dystans wobec
wlasnego ego oraz holubionej przez siebie malpiej_moralnosci. ;DDD
> I nie glos tego jako religii.
Za duzo pijesz. ;D
> co jest dobre dla Ciebie nie koniecznie oznaczac ze jest dobre
> dla reszty spolecznosci.
Zdecydowanie za duzo... i za czesto. ;DDD
> Poza tym stwierdzenie ze ludzie stosujacy sie do zasad to
> "malpy" az za mocno traci brakiem szacunku do zdecydowanej
> wiekszoci ludzi, ktorym szacunek sie jak najbardziej nalezy.
Owszem, o ile nie staraja sie wyskakiwac z kretynizmami tam
gdzie nie potrzeba. ;)
> Chociazby ze wzgledu na ograniczenie swojej osoby i pewien rys
> "pokory" wobec tego co jest znacznie od nich wieksze i starsze.
Obludna to pokora oparta na iluzorycznej, slepej wierze w dogmatycznosc
skostnialych zwerbalizowanych idiotyzmow (oraz wlasnego, powiazanego
sznurkami ego - przy okazji). :)
> BTW, ludzie nie lubia kogos kto bez jakiejs silnej przyczyny uwaza
> sie za lepszego od wiekszosci. To najlepszza droga do utraty szacunku.
To ew. problem takich ludzi, niestety. ;)))))
> Oczywiscie ze jest.
> Na tym polega ksztalcenie charakteru i postaw.
> Bez obludy masz klasyczny burdel czyli dzicz, czyli na kazdym
> kroku "i co kurwa koles, zajebac ci z dyni??"
Chrzanisz jak potluczony. ;))
> W USA masz totalnie obludny "keep smileing", i tam naprawde
> da sie zyc.
W Lublinie sie nie da? ;D
Czarek
|