Data: 2003-11-04 08:14:02
Temat: Odp: ślub a alimenty na dzieci z ex
Od: "idiom" <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik tweety <c...@p...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:bo6d6s$aee$...@n...master.pl...
> a jak on-tatuś umrze, to bowiązek alimentacyjny spadnie na nią, bo sa po
> slubie??
Jeśli znajdziesz mi jeden paragraf w KRO, który mówi o tym, że obowiązek
alimentacyjny wobec dziecka ma żona formalnego ojca dziecka, to tak,
spadnie.
> a jak ona wyjdzie za mąż za kolejnego faceta, to z jego pensji
> tez i wychodzi, ze dwoje obcych ludzi bedzie alimentowac obce dziecko, a
> jak ona umrze to z jego pensji bedą pobierane alimenty??
> tak tylko zapytałam bo się też zdziwiłam, że pensja żony ojca dziecka,
> która nie jest matką jego dzieci musi dołozyc sie do alimentów,
Nie, nie musi się dokładać. Jedynie sąd bierze pod uwagę zmianę sytuacji
ojca dziecka. Dlaczego nie oburza Cię fakt, że jak ojciec ożeni się z
kobietą bez dochodów i z małą możliwością zarobkową i urodzą im się dzieci,
to pierwsze dziecko/dzieci musi się dzielić swoimi alimentami, bo sąd
powinien wziąć pod uwagę zmieniającą się sytuację ojca i na jego wniosek -
zmniejszyć alimenty? Dlaczego biologiczne dziecko musi dzielić się kasą z
jakąś obcą babą, która złapała jego ojca na małżeństwo i każe się
utrzymywać??
Każda sprawa ma dwa oblicza i myślę, że tak należy na nie spojrzeć.
Małżeństwo ojca nie gwarantuje dziecku zwiększenia alimentów, tak jak ojcu
nie gwarantuje zmniejszenia.
> fajnie, ale co sie dziwicie, Polska to dziwny kraj i tu wszystko co
> niemozliwe, nielogiczne i nienormalne staje sie powszechne...
Wszystko i zawsze jest nielogiczne i nienormalne, jeśli patrzeć na to tylko
z jednej strony.
pozdrawiam
Monika
|