Data: 2003-03-19 17:04:36
Temat: Odp: spowiedz
Od: "patrycja." <p...@K...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
adam.n
> .zastanawiam się czy iść do spowiedzi i gdzie?
IMHO jeśli się _zastanawiasz_ to nie idź
> Grzechów wynikających zarówno z mojej religji jak i z obowiązującego prawa
> mam pod dostatkiem.
twoje grzechy wynikają z tego jaki jesteś i co robisz a nie z prawa /z tego
wynika co najwyżej czego nie powinieneś robić/
> zapłacę i dostanę rozgrzeeszenie.
"""""""""
zapłacisz?
> Ale wkażdym z tych przypadów znajdę jeleni przy których zostawię moje
> grzechy.
_grzechów_ się nie zostawia, po prostu się za nie przeprasza.. i nie
jakiegoś faceta w czarnym kubraczku ani nikogo innego tylko samego Boga, no
a jeśli uważasz Go za "jelenia" to po co się spowiadać?
>Ale co dalej?
trochę przeskoczyłeś, nie dostaje się rozgrzeszenia za "zostawienie"
grzechów.. do tego niezbędne jest jeszcze _zadośćuczynienie_ i Bogu i
Bliźniemu. poza tym ta spowiedź musi być _szczera_ a biorąc pod uwagę że
piszesz "tak jak każdy robiłem to co było zgodne z moim przeznaczeniem." w
twoim przypadku chyba _szczerość_ (i szczery _żal_ za grzechy) nie wchodzą
chyba w grę bo najwyraźniej uważasz że takie było twoje przeznaczenie.. a
przeznaczenie już w teorii jest niezależne od nas.. tak więc "to nie nasza
wina że popełniamy grzech" czyli grzech przestaje być grzechem
zastanawiam mnie twoja "wiara"...
|