Data: 2002-01-03 04:13:28
Temat: Odp: w markecie :-)
Od: "didziak" <d...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Tambylec <k...@m...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych
: Świetnie! Robię tak samo i doprawdy dziwią mnie niektórych posty.
: Taka moralność na "luzie" jest bardziej niebezpieczna niż jewne
: zdeklarowanie się by jej nie przestrzegać.
Primo: Za glupi jestem na to - mozna jasniej?
Znaczy sie, ze lepszy gorliwy satanista niz niepraktykujacy katolik?
:-)))
Secundo: Osadziles Wasc, gdzie zacz argumenty zatem, iz na luzie
moralnosc owa? Nie pytam bynajmniej z powodu nieslusznosci owego
epitetu - jedynie popracujmy nad _uzasadnieniami_, miast swiatobliwych
jedynie wyrazow obrzydzenia ;-) (brawo Ania Bj`o`rk :-))) za
komentarz!)
: Bo Bóg WIE CO ROBI dając mi coś lub nie.
Pewnie pokrece w tresci, ale istota bedzie dobra.
Byla taka stara (siakos taka grecka czy cus, moze Ezopa?) bajka o
chlopie, ktoremu woz ugrzazl w blocie. Chlop zaczal biadolic i wznosic
rece do Herkulesa, slawnego mocarza, aby ten mu pomogl. Rozlegl sie
glos: Podsyp zwawo kola zwirem! .... Podkarm konie nieco, niech
odpoczna! .... A teraz z bicza je potraktuj i zakrzyknij na nie! ....
Kiedy chlop wyjechal i z radoscia w te dzieki do Herkulesa modlitwy
zanosic zaczal, glos powiedzial: Sam sobie pomogles, nic ja nie
zrobilem...
I tak na koniec - czy pokrzykiwanie: "Masz racje! Tez jestem
sprawiedliwy i mnie to wnerwia!" jest tak calkiem na miejscu? :-)
Faryzejskie nieco, skoro o religie sie opieramy :-))
"A gdy Wy czynicie dobro, nie robcie tak, jak to robia faryzeusze, na
rogatkach ulic, zeby ich widziano - zaprawde powiadam Wam, odbieraja
zaplate swoja (...) niech nie wie lewica, co czyni prawica".
To taka moja parafraza, nie cytowalem doslownie, ale moge... gdybym
sie w czyms pomylil :-D
W markecie? Coz pan plecie! W zeszlym roku, w maju, widzialem ja w
tramwaju! :-)
Zdecydowanie kopniety, NTGowato-OTowaty teraz,
didziak ;-)
|