Użytkownik Dorota B. <d...@w...pl>:

Nie zrozumiales mnie, a wiec nie odpowiem na zarzuty o sasiadkach spod plotu
i pozostale sugestie.

Mam tylko pytanie:
>(..) By pokazac Ci jak latwo jest
> zonglowac cudzym slowem, wykorzystywac dla swoich partykularnych celow. To
> co sie tu toczy to nie jest racjonalna dyskusja, to jakies gloszenie
> "jedynie slusznego slowa" (..)

Mozesz mi napisac jakie to sa te moje "cele" i "jedynie sluszne slowa"?
Czy to, ze istnieja normalne zwiazki az tak Cie porusza, ze tracisz rozsadek
wobec jakichkolwiek slow na ten temat? Naprawde nie rozumiem o co Ci chodzi.

Melisa