Data: 2002-09-26 22:50:59
Temat: Re: zdrada
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Melisa" w news:amvsig$9o4$1@zeus.man.szczecin.pl...
/.../
> czy nie uwazasz, ze wiekszosc jednorazowych
> zdrad wynika wlasnie z poddania sie podnieceniu seksualnemu? Oczywiscie, do
> tego dochodza inne czynniki, sprzyjajacy klimat, miejsce, opowiednia osoba
> etc - ale CO napedza takiego zdradzajacego, co powoduje ze idzie do agencji
> albo uprawia seks z 'nieznajoma' z imprezy?
Przepaść widzę, przepaść! Nie sądzę aby był jakis głębszy cel w jej zasypywaniu.
Głos rozsądku Doroty i ajtne w opozycji do dogmatyzmu Pyzol i, wybacz Meliso,
_przerażającemu_ zawężaniu problemu u Ciebie, nie wystarczy. Mam dokładnie
takie samo jak Dorota wrażenie, ze oto rozmowa toczy sie przy trzepaku między
gospodyniami domowymi z wykształceniem podstawowym... (bez obrazy kogokolwiek).
> Melisa
>
All
|