« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2014-05-19 20:09:53
Temat: Ogórecznika......młodego narwałam. Na sałatkę na kolację. Rozsiał mi się w warzywniku,
piękne rozety młode ma - wyrywałam je z korzeniami, teraz żałuję, ale
jeszcze są...
http://www.naturaity.pl/artykul/273,ogorecznik.html?
p=1#ad-image-0
--
XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2014-05-19 20:41:44
Temat: Re: Ogórecznika...Dnia Mon, 19 May 2014 20:09:53 +0200, Ikselka napisał(a):
> ...młodego narwałam. Na sałatkę na kolację. Rozsiał mi się w warzywniku,
> piękne rozety młode ma - wyrywałam je z korzeniami, teraz żałuję, ale
> jeszcze są...
> http://www.naturaity.pl/artykul/273,ogorecznik.html?
p=1#ad-image-0
Sałatka na 2 osoby:
- 4 młode rozety ogórecznika (obciąć korzeń)
- 1/2 ZIMNEGO dużego jogurtu greckiego "Zott" (żaden inny, inne generalnie
są do kitu i nie używam)
- 2 małe ząbki czosnku lub jeden duży, lub szczypiorek czosnkowy
(kilkanaście liści)
- szczypta soli
- kilka rzodkiewek
Ogórecznik pokroić w poprzek liści na cienkie paski, obrany czosnek
posiekać drobniutko (nie przeciskać przez praskę, bo się breja zrobi, a ma
być chrupiąca sałatka), rzodkiewkę w kosteczkę lub półplasterki. Połączyć
składniki roślinne, wymieszać z solą, lekko ugnieść, poczekać 5 minut.
Dodać gęsty jogurt, wymieszać. Podawać z kromkami razowca/bagietki/bułki z
masłem albo z gorącymi tostami.
Pychota!
--
XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |