POLISH REFUSE

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 433

411. Data: 2011-02-10 11:31:39

Temat: Re: POLISH REFUSE
Od: "Qrczak" <q...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia dzisiejszego niebożę Nowy lepszy tren R wylazło do ludzi i marudzi:
>
> Dnia 10-luty-11 w ramce <news:ij0hjl$28qm$1@news.mm.pl> pędzel cbnet
> zmalował:
>
>> Upośledzona psychomentalnie medeo,
>>
>> W odpowiedzi na twoje ocipiałe skamlenie, spieszę donieść,
>> że w moim odbiorze nie dlatego jesteś kurewką, że
>> uśmiechasz się do innych kurewek, chociaż to też kurewsko
>> "dobrze" o tobie świadczy, ale dlatego, że stawiasz kurewskie
>> diagnozy zamiast dyskutować.
>>
>> Kończąc ten niedorzeczny wyłom pozdrawiam staropolskim:
>> "Kurwa Kurwie łba nie urwie."
>> ... bo nie ma czego.
>>
>> Potraktuj to proszę również jako w pełni darmową wskazówkę
>> dla swoich niezawodnie kurewskich i permanentnych poczynań
>> w przyszłości.
>> Z góry dziękuję.
>>
>> Bez odzewu.
>
> Ty chuju. Bez odzewu.
> Aha, ty parszywa mendo. Nie odpowiadaj.
> Wszo. No over.
>
> I tak w nieskończoność. Mięczak jesteś.

Proszę, dziękuję, przepraszam w różnych językach różnie brzmi.

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

412. Data: 2011-02-10 11:32:19

Temat: Re: POLISH REFUSE
Od: "Qrczak" <q...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia dzisiejszego niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
>
> W dniu 2011-02-10 08:02, Lebowski pisze:
>> Moj ojciec zwykl mawiac, ze dobrym slowiem osiagniesz wiecej niz zlym.
>> IMO pieprzyl, co zreszta sama pewnie zaraz dowiedziesz.
>> Ale po kolei.
>> Gdyby twoj agresor wyzwal cie incydentalne od kurew, to mozna by
>> stwierdzic, ze jest debilem i ma problemy.
>> Jesli natomiast raz po raz prowokujesz go do tego, to niestety ale sama
>> masz problemy i to wieksze niz on.
>> Zauwaz, ze cbnet nie wyzywa wszystkich. Niektorych wcale nie zaczepia, a
>> z innymi rozmawia bez agresji slownej.
>> Reaguje agresywnie tylko przejaw pewnej mentalnosci, nawet nie osoby, bo
>> potrafi tez zamienic np. z toba pare nieagresywnych slow.
>> Poprostu zle reaguje na konkretna mentalnosc i nie mozna nawet
>> powiedziec, ze ma z tym problem, poniewaz nawet pomimo furii, w ktora
>> wpada ma w wiekszosci pozytywny odzew grupy.
>> Oczywiscie nie mozna tez powiedziec, ze wina lezy w np. twojej
>> mentalnosci lub jest ona nieprawidlowa.
>> Ty tez masz bardzo pozytywny odzew i chyba nawet duzo lepszy niz cbnet.
>> Na pewno jestes juz na tyle dorosla, ze zdajesz sobie sprawe, ze nie dasz
>> rady przypodobac sie wszystkim, tak zeby kochal cie caly swiat bez
>> wyjatku i na pewno potrafisz sie obejsc bez milosci niektorych jego
>> czesci, jak np. cbneta.
>> Dlatego bylbym szczerze zobowiazany, gdybys nie generowala wiecej
>> pretensji do niego i obelg w odpowiedzi, bo nic tym nie osiagniesz, a
>> tylko niepotrzebnie popsujesz humor sobie i innym.
>> To jak, dasz rade zrobic raz cos z glowa? ;)
>
> Cieszę się, że zdobyłeś się na jakąś w miarę chłodną analizę sytuacji,
> chociaż i tak - jak widać - nie masz chyba pełnego oglądu.
> Gdybyś nie zauważył, to on pierwszy po swoim wielkim come backu się do
> mnie odezwał w jakimś wątku, NIE JA, więc założyłam, że znormalniał. A i
> tak kilka jego uwag zostawiłam bez odpowiedzi, bo uznałam je za
> potencjalnie zapalne. Ten ostatni temat jest dla mnie skądinąd ciekawy,
> więc ciągnęłam bez względu na osobę. Nie czuję się W OGÓLE odpowiedzialna
> za jego agresywny wybuch. Rozmawiałam z nim normalnie, być może nawet zbyt
> delikatnie jak na jego - pomimo mglistego pojęcia o temacie - autorytarny
> ton. Nikt tutaj nie zasługuje na specjalne względy, żeby chodzić wokół
> niego na paluszkach, a już tym bardziej nie ktoś, kto bezceremonialnie
> krytykuje wszystko i wszystkich wokół (niekoniecznie mając do tego jakieś
> silne podstawy, co nieraz już pokazał). Jednak nie prowokowałam go. No
> cóż, Qrę lubię bardziej i jeśli na czyjejś sympatii mi zależy, to na jej
> właśnie, więc posłałam jej uśmiech - jeżeli u kogoś powoduje to furię, to
> pozostaje tylko współczuć braku dystansu do samego siebie. A już zupełnie
> nie rozumiem, jak można tą drogą dojść do rzekomych kłopotów w relacjach
> damsko-męskich.
> A co do mentalności - jeżeli ktoś aż tak źle reaguje na jakąkolwiek
> mentalność, to niech się zamknie w zakładzie psychiatrycznym, bo jest po
> prostu groźny (sądząc po sile reakcji w porównaniu z bodźcem).
> Jak dla mnie temat jest skończony.

Dziękuję.

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

413. Data: 2011-02-10 11:33:27

Temat: Re: POLISH REFUSE
Od: Nowy lepszy tren R <t...@n...sieciowy> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 10-luty-11 w ramce <news:ij0i1g$2j7d$1@news.mm.pl> pędzel cbnet
zmalował:

> Piedol się i spierdalaj, psi kutafonie.

Wiesz co to jest habituacja?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

414. Data: 2011-02-10 11:36:03

Temat: Re: POLISH REFUSE
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Nowa projekcja.

Won.

--
CB

Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
wiadomości news:19lgtigue7y33$.dlg@trenerowa.karma...

> Wiesz co to jest habituacja?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

415. Data: 2011-02-10 11:36:52

Temat: Re: POLISH REFUSE
Od: Nowy lepszy tren R <t...@n...sieciowy> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 10-luty-11 w ramce <news:4d53cc94$0$2442$65785112@news.neostrada.pl>
pędzel Qrczak zmalował:

> Dnia dzisiejszego niebożę Nowy lepszy tren R wylazło do ludzi i marudzi:
>>
>> Dnia 10-luty-11 w ramce <news:ij0hjl$28qm$1@news.mm.pl> pędzel cbnet
>> zmalował:
>>
>>> Upośledzona psychomentalnie medeo,
>>>
>>> W odpowiedzi na twoje ocipiałe skamlenie, spieszę donieść,
>>> że w moim odbiorze nie dlatego jesteś kurewką, że
>>> uśmiechasz się do innych kurewek, chociaż to też kurewsko
>>> "dobrze" o tobie świadczy, ale dlatego, że stawiasz kurewskie
>>> diagnozy zamiast dyskutować.
>>>
>>> Kończąc ten niedorzeczny wyłom pozdrawiam staropolskim:
>>> "Kurwa Kurwie łba nie urwie."
>>> ... bo nie ma czego.
>>>
>>> Potraktuj to proszę również jako w pełni darmową wskazówkę
>>> dla swoich niezawodnie kurewskich i permanentnych poczynań
>>> w przyszłości.
>>> Z góry dziękuję.
>>>
>>> Bez odzewu.
>>
>> Ty chuju. Bez odzewu.
>> Aha, ty parszywa mendo. Nie odpowiadaj.
>> Wszo. No over.
>>
>> I tak w nieskończoność. Mięczak jesteś.
>
> Proszę, dziękuję, przepraszam w różnych językach różnie brzmi.

Dziękuję mać. Chyba kaleczę.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

416. Data: 2011-02-10 12:53:21

Temat: Re: POLISH REFUSE
Od: "Ghost" <g...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Qrczak" <q...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4d53ccbc$0$2491$65785112@news.neostrada.pl...
> Dnia dzisiejszego niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
>>
>> Cieszę się, że zdobyłeś się na jakąś w miarę chłodną analizę sytuacji,
>> chociaż i tak - jak widać - nie masz chyba pełnego oglądu.
>> Gdybyś nie zauważył, to on pierwszy po swoim wielkim come backu się do
>> mnie odezwał w jakimś wątku, NIE JA, więc założyłam, że znormalniał. A i
>> tak kilka jego uwag zostawiłam bez odpowiedzi, bo uznałam je za
>> potencjalnie zapalne. Ten ostatni temat jest dla mnie skądinąd ciekawy,
>> więc ciągnęłam bez względu na osobę. Nie czuję się W OGÓLE odpowiedzialna
>> za jego agresywny wybuch. Rozmawiałam z nim normalnie, być może nawet
>> zbyt delikatnie jak na jego - pomimo mglistego pojęcia o temacie -
>> autorytarny ton. Nikt tutaj nie zasługuje na specjalne względy, żeby
>> chodzić wokół niego na paluszkach, a już tym bardziej nie ktoś, kto
>> bezceremonialnie krytykuje wszystko i wszystkich wokół (niekoniecznie
>> mając do tego jakieś silne podstawy, co nieraz już pokazał). Jednak nie
>> prowokowałam go. No cóż, Qrę lubię bardziej i jeśli na czyjejś sympatii
>> mi zależy, to na jej właśnie, więc posłałam jej uśmiech - jeżeli u kogoś
>> powoduje to furię, to pozostaje tylko współczuć braku dystansu do samego
>> siebie. A już zupełnie nie rozumiem, jak można tą drogą dojść do
>> rzekomych kłopotów w relacjach damsko-męskich.
>> A co do mentalności - jeżeli ktoś aż tak źle reaguje na jakąkolwiek
>> mentalność, to niech się zamknie w zakładzie psychiatrycznym, bo jest po
>> prostu groźny (sądząc po sile reakcji w porównaniu z bodźcem).
>> Jak dla mnie temat jest skończony.
>
>
> Dziękuję.

Klasku, klasku, swistu, swistu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

417. Data: 2011-02-10 12:54:24

Temat: Re: POLISH REFUSE
Od: Lebowski <lebowski@*****.net> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-02-10 11:46, medea pisze:
> W dniu 2011-02-10 08:02, Lebowski pisze:
>> Moj ojciec zwykl mawiac, ze dobrym slowiem osiagniesz wiecej niz zlym.
>> IMO pieprzyl, co zreszta sama pewnie zaraz dowiedziesz.
>> Ale po kolei.
>> Gdyby twoj agresor wyzwal cie incydentalne od kurew, to mozna by
>> stwierdzic, ze jest debilem i ma problemy.
>> Jesli natomiast raz po raz prowokujesz go do tego, to niestety ale
>> sama masz problemy i to wieksze niz on.
>> Zauwaz, ze cbnet nie wyzywa wszystkich. Niektorych wcale nie zaczepia,
>> a z innymi rozmawia bez agresji slownej.
>> Reaguje agresywnie tylko przejaw pewnej mentalnosci, nawet nie osoby,
>> bo potrafi tez zamienic np. z toba pare nieagresywnych slow.
>> Poprostu zle reaguje na konkretna mentalnosc i nie mozna nawet
>> powiedziec, ze ma z tym problem, poniewaz nawet pomimo furii, w ktora
>> wpada ma w wiekszosci pozytywny odzew grupy.
>> Oczywiscie nie mozna tez powiedziec, ze wina lezy w np. twojej
>> mentalnosci lub jest ona nieprawidlowa.
>> Ty tez masz bardzo pozytywny odzew i chyba nawet duzo lepszy niz cbnet.
>> Na pewno jestes juz na tyle dorosla, ze zdajesz sobie sprawe, ze nie
>> dasz rady przypodobac sie wszystkim, tak zeby kochal cie caly swiat
>> bez wyjatku i na pewno potrafisz sie obejsc bez milosci niektorych
>> jego czesci, jak np. cbneta.
>> Dlatego bylbym szczerze zobowiazany, gdybys nie generowala wiecej
>> pretensji do niego i obelg w odpowiedzi, bo nic tym nie osiagniesz, a
>> tylko niepotrzebnie popsujesz humor sobie i innym.
>> To jak, dasz rade zrobic raz cos z glowa? ;)
>
> Cieszę się, że zdobyłeś się na jakąś w miarę chłodną analizę sytuacji,
> chociaż i tak - jak widać - nie masz chyba pełnego oglądu.
> Gdybyś nie zauważył, to on pierwszy po swoim wielkim come backu się do
> mnie odezwał w jakimś wątku, NIE JA, więc założyłam, że znormalniał. A i
> tak kilka jego uwag zostawiłam bez odpowiedzi, bo uznałam je za
> potencjalnie zapalne. Ten ostatni temat jest dla mnie skądinąd ciekawy,
> więc ciągnęłam bez względu na osobę. Nie czuję się W OGÓLE
> odpowiedzialna za jego agresywny wybuch. Rozmawiałam z nim normalnie,
> być może nawet zbyt delikatnie jak na jego - pomimo mglistego pojęcia o
> temacie - autorytarny ton. Nikt tutaj nie zasługuje na specjalne
> względy, żeby chodzić wokół niego na paluszkach, a już tym bardziej nie
> ktoś, kto bezceremonialnie krytykuje wszystko i wszystkich wokół
> (niekoniecznie mając do tego jakieś silne podstawy, co nieraz już
> pokazał). Jednak nie prowokowałam go. No cóż, Qrę lubię bardziej i jeśli
> na czyjejś sympatii mi zależy, to na jej właśnie, więc posłałam jej
> uśmiech - jeżeli u kogoś powoduje to furię, to pozostaje tylko współczuć
> braku dystansu do samego siebie. A już zupełnie nie rozumiem, jak można
> tą drogą dojść do rzekomych kłopotów w relacjach damsko-męskich.
> A co do mentalności - jeżeli ktoś aż tak źle reaguje na jakąkolwiek
> mentalność, to niech się zamknie w zakładzie psychiatrycznym, bo jest po
> prostu groźny (sądząc po sile reakcji w porównaniu z bodźcem).
> Jak dla mnie temat jest skończony.
>
> Ewa

A nie mowilem, ze moj ojciec pieprzyl i jedyna droga do zrozumienia
wiedzie poprzez bol i przymus wywolane kijem?
Przykro mi, ale chyba nie bardzo mozesz dalej udawac az tak durnej,
jakbys chciala.
Tyle razy juz zostalas tu zbluzgana, ze nie mozesz juz raczej powiedziec:
- ale ja przeciez nie wiedzialam, ze tak bedzie.
Moze ten debil glob by w to jeszcze uwierzyl, ale u niego tez dostaniesz
kurew na 200% jak ruszysz wiadomy temat.
Musisz poprostu to lubic inaczej bys sie nie prosila o nie biorac udzial
w dyskusjach prowadzacych za kazdym razem do obelg, a raczej nawet unikala.
Niestety, nie moge rowniez uznac cbneta za odpowiedzialnego, poniewaz
ten czlowiek nie potrafi utrzymac kontroli nad swoimi slownymi
ekskrementami, podobne jak niektore kaleki nad podobnymi potrzebami
fizjologicznym.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

418. Data: 2011-02-10 13:23:55

Temat: Re: POLISH REFUSE
Od: Lebowski <lebowski@*****.net> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-02-10 13:54, Lebowski pisze:

>> No cóż, Qrę lubię bardziej i jeśli
>> na czyjejś sympatii mi zależy, to na jej właśnie, więc posłałam jej
>> uśmiech - jeżeli u kogoś powoduje to furię, to pozostaje tylko współczuć
>> braku dystansu do samego siebie. A już zupełnie nie rozumiem, jak można
>> tą drogą dojść do rzekomych kłopotów w relacjach damsko-męskich.
>> A co do mentalności - jeżeli ktoś aż tak źle reaguje na jakąkolwiek
>> mentalność, to niech się zamknie w zakładzie psychiatrycznym, bo jest po
>> prostu groźny (sądząc po sile reakcji w porównaniu z bodźcem).
>> Jak dla mnie temat jest skończony.

PS potrafie zrozumiec twoja sympatie do Qry jako subiektywne odczucie.
Niestety nie bardzo mam ochote tolerowac jej poziom intelektualny jako
niezgodny z moimi subiektywnymi upodobaniami.
Jednak rozumiem, ze to twoja kolezanka, a takze innych wiec staram sie
nie generowac z nia konfliktow poprzez izolacje, podobnie jak z niektorymi.
Poprostu czulbym sie troche jak chory debil, gdybym ublizal jej i
probowal normalnie dyskutowac z toba czy innymi jej kolezankami.
Szkoda, ze nie przeszkadza ci ublizanie jej przez innych, z ktorymi
chetnie wdajesz sie w dyskusje.
Musi byc jej pewnie bardzo milo, z taka twoja sympatia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

419. Data: 2011-02-10 19:35:01

Temat: Re: POLISH REFUSE
Od: Qrczak <q...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2011-02-10 14:23, niebożę Lebowski wylazło do ludzi i marudzi:
> W dniu 2011-02-10 13:54, Lebowski pisze:
>
>>> No cóż, Qrę lubię bardziej i jeśli
>>> na czyjejś sympatii mi zależy, to na jej właśnie, więc posłałam jej
>>> uśmiech - jeżeli u kogoś powoduje to furię, to pozostaje tylko współczuć
>>> braku dystansu do samego siebie. A już zupełnie nie rozumiem, jak można
>>> tą drogą dojść do rzekomych kłopotów w relacjach damsko-męskich.
>>> A co do mentalności - jeżeli ktoś aż tak źle reaguje na jakąkolwiek
>>> mentalność, to niech się zamknie w zakładzie psychiatrycznym, bo jest po
>>> prostu groźny (sądząc po sile reakcji w porównaniu z bodźcem).
>>> Jak dla mnie temat jest skończony.
>
> PS potrafie zrozumiec twoja sympatie do Qry jako subiektywne odczucie.
> Niestety nie bardzo mam ochote tolerowac jej poziom intelektualny jako
> niezgodny z moimi subiektywnymi upodobaniami.
> Jednak rozumiem, ze to twoja kolezanka, a takze innych wiec staram sie
> nie generowac z nia konfliktow poprzez izolacje, podobnie jak z niektorymi.
> Poprostu czulbym sie troche jak chory debil, gdybym ublizal jej i
> probowal normalnie dyskutowac z toba czy innymi jej kolezankami.
> Szkoda, ze nie przeszkadza ci ublizanie jej przez innych, z ktorymi
> chetnie wdajesz sie w dyskusje.
> Musi byc jej pewnie bardzo milo, z taka twoja sympatia.

Dobra misiu, napiszę tylko raz, żebyś dalej mógł "nie generować
konfliktów poprzez izolację". Twoje "subiektywne upodobania" mam w
głębokim poważaniu. Zresztą może nie ja jedna.
A do poziomu to sobie jeszcze musisz trochę popodskakiwać.
Dziękuję za uwagę.

Qra
--
[...]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

420. Data: 2011-02-11 07:27:49

Temat: Re: POLISH REFUSE
Od: "Ghost" <g...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Qrczak" <q...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ij1el2$h02$1@news.onet.pl...
> Dnia 2011-02-10 14:23, niebożę Lebowski wylazło do ludzi i marudzi:

> Dobra misiu, napiszę tylko raz

I po co? I po co wyciagasz mi z KFa?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry