« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-04-19 15:00:19
Temat: Re: Poleccie dobra jedzenie nad morzem...Sławomir Lewandowski napisał(a):
>>A to nie był Kapitan Nelson czasem? :)
>>
>>K
>
>
> Kapitan to i zapewne ale Morgan a nie Neslon :-)))) Bardzo fajna knajpka z
> ciekawym menu. Jak jestem na Helu to bez odwiedzenia Morgana się nie da
> :-)))
> pozdrawiam
> Sławek
>
>
faktycznie Morgan juz sobie przypomnialem!!!
dzieki
Mars
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-04-19 15:47:21
Temat: Re: Poleccie dobra jedzenie nad morzem...On Tue, 19 Apr 2005 13:55:20 +0200, Kinga 'Słowotok' Macyszyn
<k...@b...gazeta.pl> wrote:
>
>>
>> na Helu ale nie w maszoperii jadlem kiedys fantastyczna potrawe - watrobe
>> lososia... niestety nie pamietam nazwy knajpy ale znajdowala sie po
>> przeciwnej stronie ulicy niz maszoperia cos z korsarzem kaprem albo
>> piratem w nazwie na gorze restauracji pokoje goscinne...
>> Mars
>
>A to nie był Kapitan Nelson czasem? :)
>
>K
Jak Nelson to raczej admiral :PPP
Pierz
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-19 15:52:28
Temat: Re: Poleccie dobra jedzenie nad morzem...> Chodzi o to?
> http://www.captainmorgan.cypel.pl/
>
>
Odpowiem bardzo inteligentnie - no :-)))
pozdrawiam
Sławek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-20 07:00:48
Temat: Re: Poleccie dobra jedzenie nad morzem...
>>A to nie był Kapitan Nelson czasem? :)
>>
>>K
>
>
> Jak Nelson to raczej admiral :PPP
>
Ups.....
(poszła się wstydzić)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-20 08:52:49
Temat: Re: Poleccie dobra jedzenie nad morzem...On Wed, 20 Apr 2005 09:00:48 +0200, Kinga 'Słowotok' Macyszyn
<k...@b...gazeta.pl> wrote:
>
>>>A to nie był Kapitan Nelson czasem? :)
>>>
>>>K
>>
>>
>> Jak Nelson to raczej admiral :PPP
>>
>Ups.....
>
>(poszła się wstydzić)
Co Ty sie martwisz, zrazy po sobie zostawil...Moja Maman swietne
one robila....
Pierz
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-20 09:28:53
Temat: Re: Poleccie dobra jedzenie nad morzem...Użytkownik "Kinga 'Słowotok' Macyszyn"
> >>A to nie był Kapitan Nelson czasem? :)
> > Jak Nelson to raczej admiral :PPP
> Ups.....
> (poszła się wstydzić)
Dlaczego? zanim został admirałem był wcześniej kapitanem ;-)
Np. chyba, że szedł szybką ścieżką rozwoju.
--
Pozdrawiam, Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-20 09:37:41
Temat: Re: Poleccie dobra jedzenie nad morzem...In article <d457m9$79c$1@nemesis.news.tpi.pl>,
"JerzyN" <N0,007,SPAM@megapolis.pl> wrote:
> Użytkownik "Kinga 'Słowotok' Macyszyn"
> > >>A to nie był Kapitan Nelson czasem? :)
>
> > > Jak Nelson to raczej admiral :PPP
>
> > Ups.....
> > (poszła się wstydzić)
>
> Dlaczego? zanim został admirałem był wcześniej kapitanem ;-)
> Np. chyba, że szedł szybką ścieżką rozwoju.
To akurat w nie było możliwe w królewskiej marynarce tamtych czasów.
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-20 10:18:03
Temat: Re: Poleccie dobra jedzenie nad morzem...Użytkownik "Wladyslaw Los" <w...@o...pl>
> To akurat w nie było możliwe w królewskiej marynarce tamtych czasów.
:-)))
A protekcja?
His naval career began on January 1, 1771, when he reported to the
third-rate Raisonnable as an ordinary seaman and coxswain. The vessel
was commanded by Nelson's maternal uncle and, shortly after reporting
aboard, Nelson was appointed a midshipman and began officer training.
http://en.wikipedia.org/wiki/Horatio_Nelson%2C_1st_V
iscount_Nelson
--
Pozdrawiam, Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-20 10:22:26
Temat: Re: Poleccie dobra jedzenie nad morzem...
Użytkownik "JerzyN" <N0,007,SPAM@megapolis.pl> napisał w wiadomości
news:d457m9
>
> Dlaczego? zanim został admirałem był wcześniej kapitanem ;-)
> Np. chyba, że szedł szybką ścieżką rozwoju.
>
Jak w ZOMO
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-20 10:30:32
Temat: Re: Poleccie dobra jedzenie nad morzem...In article <d45aig$16k$1@nemesis.news.tpi.pl>,
"JerzyN" <N0,007,SPAM@megapolis.pl> wrote:
> Użytkownik "Wladyslaw Los" <w...@o...pl>
> > To akurat w nie było możliwe w królewskiej marynarce tamtych czasów.
>
> :-)))
> A protekcja?
> His naval career began on January 1, 1771, when he reported to the
> third-rate Raisonnable as an ordinary seaman and coxswain. The vessel
> was commanded by Nelson's maternal uncle and, shortly after reporting
> aboard, Nelson was appointed a midshipman and began officer training.
> http://en.wikipedia.org/wiki/Horatio_Nelson%2C_1st_V
iscount_Nelson
Mógł zostać polecony na midshipmena, ale później, aby zostać kapitanem
musiał awansować wykazując się zasługami i zdając egzaminy przez
wszystkie kolejne stopnie oficerskie. Po osiągnięciu stopnia kapitana
dalsze awanse były już tylko kwestią stażu i opróżniania się wyższych
stanowisk, ale nadal przebiegały stopień po stopniu.
(Mogę się oczywiście mylić, wszystkie moje wiadomości o królewskiej
marynarce tamtych czasów pochodzą z cyklów powieści o Hornblowerze i o
Jacku Aubreyu ;-) )
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |