Pomidorki do jajecznicy lub na leczo czy zupę - na zimę:
Mocno dojrzałe, i ciemno wybarwione (do samego środka) pomidory sparzyć,
ściągnąć skórę, wykroić piętki wraz z włóknistym "głąbiem" (jeśli je mają),
przekroić w poprzek ("równikowo"), delikatnie wycisnąć płyn z nasionami,
płyn i nasiona odrzucić lub wypić, pomidory pokroić na kawałki, niezbyt
małe.
Upchnąć ciasno w słoikach (porcje na jeden raz), zakręcić słoiki,
pasteryzować małe słoiki 15 minut od zawrzenia, większe 20 minut.


Zimą podduszamy pomidory na oliwie lub maśle klarowanym, z zeszkloną
wczesniej cebulką, rozsmażamy na miazgę aż do całkowitego odparowania
wodnistego soku, wrzucamy jajka... albo dusimy j.p. i wrzucamy do zupy :-)

--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)