« poprzedni wątek | następny wątek » |
121. Data: 2013-06-30 17:54:20
Temat: Re: Pomidorowy obłędDnia Sun, 30 Jun 2013 16:42:59 +0200, Sara napisał(a):
> Nie znam słowiańskiego odpowiednika tego słowa, może Prasłowianie nie
> używali.
Ruszt jest żelazny, zatem kiedy tylko nauczyli się wytapiać zelazo, na
pewno używali.
--
XL
"Szczęście jest jak motyl, ścigaj je, a umknie ci. Usiądź spokojnie, a
spłynie na twoje barki." A. de Mello.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
122. Data: 2013-06-30 18:29:24
Temat: Re: Pomidorowy obłędW dniu 2013-06-30 17:54, Ikselka pisze:
> Ruszt jest żelazny, zatem kiedy tylko nauczyli się wytapiać zelazo, na
> pewno używali.
>
Więc jak to nazwali po prasłowiańsku?
I dlaczego używamy słowa pochodzącego z niemieckiego, zamiast owego
prasłowiańskiego?
W pierwszych zapożyczeniach germańskich z początków n.e. jeszcze tego
słowa nie notowano, pojawiło się podobno w początku XVI w.
"ruszt, r. 1500: <<roszt albo siatka<< (z stałą wymianą o na ci, u, w
pożyczkach, głównie niemieckich)/kraty', 'stos', 'powała'; rosztek,
roszcik; rusztowi/; rusztować; rusztowanie, 'wiązanie ciesięlskie',
'szafot', ale i 'przepalanie rudy z drzewem'; >> pieczenia z rosztu<<,
>>na roście<< (nieraz tak); porównaj rosztabiga. "
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
123. Data: 2013-06-30 18:32:51
Temat: Re: Pomidorowy obłędDnia Sun, 30 Jun 2013 18:29:24 +0200, Sara napisał(a):
> Więc jak to nazwali po prasłowiańsku?
Jakoś musieli, nie? - skoro mieli, to i nazywali. Szkoda, ze niepisaci
byli, bo mogłabym Ci coś podrzucić 333333-]
--
XL
"Szczęście jest jak motyl, ścigaj je, a umknie ci. Usiądź spokojnie, a
spłynie na twoje barki." A. de Mello.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
124. Data: 2013-06-30 18:38:36
Temat: Re: Pomidorowy obłędW dniu 2013-06-30 18:32, Ikselka pisze:
> Jakoś musieli, nie? - skoro mieli, to i nazywali. Szkoda, ze niepisaci
> byli, bo mogłabym Ci coś podrzucić 333333-]
>
Nie nazywali, ergo nie mieli.
Ale w sumie nieważne.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
125. Data: 2013-06-30 18:42:37
Temat: Re: Pomidorowy obłędDnia 2013-06-30 18:29, obywatel Sara uprzejmie donosi:
> W dniu 2013-06-30 17:54, Ikselka pisze:
>
>> Ruszt jest żelazny, zatem kiedy tylko nauczyli się wytapiać zelazo, na
>> pewno używali.
>>
>
> Więc jak to nazwali po prasłowiańsku?
Twardykij.
> I dlaczego używamy słowa pochodzącego z niemieckiego, zamiast owego
> prasłowiańskiego?
Widać się nie wszędzie podobało, skoro jednak niemiecka opcja zwyciężyła.
Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
126. Data: 2013-06-30 18:44:50
Temat: Re: Pomidorowy obłędDnia Sun, 30 Jun 2013 18:38:36 +0200, Sara napisał(a):
> W dniu 2013-06-30 18:32, Ikselka pisze:
>
>> Jakoś musieli, nie? - skoro mieli, to i nazywali. Szkoda, ze niepisaci
>> byli, bo mogłabym Ci coś podrzucić 333333-]
>>
> Nie nazywali, ergo nie mieli.
Skontwiesh, że nie nazywali? ZNASZ PRASŁOWIAŃSKI???
Ales Ty śmieszna kobitka :-)))
--
XL
"Szczęście jest jak motyl, ścigaj je, a umknie ci. Usiądź spokojnie, a
spłynie na twoje barki." A. de Mello.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
127. Data: 2013-06-30 18:45:28
Temat: Re: Pomidorowy obłędDnia Sun, 30 Jun 2013 18:42:37 +0200, Qrczak napisał(a):
>> Więc jak to nazwali po prasłowiańsku?
>
> Twardykij.
Nienienie - grzewło :-)
--
XL
"Szczęście jest jak motyl, ścigaj je, a umknie ci. Usiądź spokojnie, a
spłynie na twoje barki." A. de Mello.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
128. Data: 2013-06-30 18:50:21
Temat: Re: Pomidorowy obłędW dniu 2013-06-30 18:44, Ikselka pisze:
> Skontwiesh, że nie nazywali? ZNASZ PRASŁOWIAŃSKI???
> Ales Ty śmieszna kobitka :-)))
Wydaje Ci się to dziwne?
Mogę dla Ciebie być. Śmieszna.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
129. Data: 2013-06-30 18:55:18
Temat: Re: Pomidorowy obłędDnia Sun, 30 Jun 2013 18:50:21 +0200, Sara napisał(a):
> W dniu 2013-06-30 18:44, Ikselka pisze:
>
>> Skontwiesh, że nie nazywali? ZNASZ PRASŁOWIAŃSKI???
>> Ales Ty śmieszna kobitka :-)))
>
> Wydaje Ci się to dziwne?
Twierdzenie, że jeśli nie ma na coś starosłowiańskiej nazwy, to to coś nie
było znane, jest prześmieszne :-)))
> Mogę dla Ciebie być. Śmieszna.
Już masz polską nazwę rusztu - GRZEWŁO. Autor - Ikselka. Powinnaś być
zadowolona :-)
--
XL
"Szczęście jest jak motyl, ścigaj je, a umknie ci. Usiądź spokojnie, a
spłynie na twoje barki." A. de Mello.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
130. Data: 2013-06-30 18:58:28
Temat: Re: Pomidorowy obłędDnia Sun, 30 Jun 2013 18:55:18 +0200, Ikselka napisał(a):
> Dnia Sun, 30 Jun 2013 18:50:21 +0200, Sara napisał(a):
>
>> W dniu 2013-06-30 18:44, Ikselka pisze:
>>
>>> Skontwiesh, że nie nazywali? ZNASZ PRASŁOWIAŃSKI???
>>> Ales Ty śmieszna kobitka :-)))
>>
>> Wydaje Ci się to dziwne?
>
> Twierdzenie, że jeśli nie ma na coś starosłowiańskiej nazwy, to to coś nie
> było
Słowianom
> znane
>, jest prześmieszne :-)))
>
>> Mogę dla Ciebie być. Śmieszna.
>
> Już masz polską nazwę rusztu - GRZEWŁO. Autor - Ikselka. Powinnaś być
> zadowolona :-)
Przepisu na rybę z grzewła szukam :-)
--
XL
"Szczęście jest jak motyl, ścigaj je, a umknie ci. Usiądź spokojnie, a
spłynie na twoje barki." A. de Mello.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |