Witam Grupowiczów!!
Właśnie skończyłam robić torcik bezowy (rodzaj: dla początkujących). Wygląda
pięknie i pewnie też tak smakuje, ale to dopiero okaże się jutro... Oto
przepis:

250 dkg bezów kupnych (zaawansowani ogą zrobić sobie sami bezy) ułożyć gęsto
na dnie tortownicy i rozmiażdżyć czym popadnie (świetny sposób na
odstresowanie ;) ). Tak powstały dół torciku posmarować kwaśną konfturką, ja
smaruję konfiturą z jagód, lub czarnej pożeczki... Na wierzch wylać masę
śmietankową (przepis podaję niżej) i wsadzić do lodówki aż zgęstnieje!! Już
twardą masę posmarować znowu tą samą konfiturką i udekorować pozostałymi
bezami (tym razem całymi ;) ).


Masa śmietankowa:

KROK 1: Galaretka wg przepisu, z nieco mniejszą ilością wody (do torciku
bezowego wybieram galaretką "współgrającą" z konfiturą, czyli z owoców
leśnych). Odstawić aż zacznie gęstnieć. Jak już zauważymy oznaki gęstnienia:

KROK 2: śmietankę 30% 500ml - ubić na twardą masę, dorzucić gęstniejącą
galaretkę i wstawić do lodówki. Jeszcze "ruszającą się" wylać na bezy i
wstawić do lodówki...

Torcik najlepszy od następnego dnia po zrobieniu!!

Życzę sacznego i pozdrawiam,
Linka ;)