| « poprzedni wątek | następny wątek » |
61. Data: 2012-02-04 16:27:47
Temat: Re: Przedstawiam: spadkobiercy Wisi
Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:jgjjks$ad2$1@news.icm.edu.pl...
>W dniu 2012-02-04 14:40, Ghost pisze:
>>
>> Ojej, jak ja lubie kiedy ludzie opowiadaja tak, jakby dana tregedie
>> przezyli juz 1000 razy i wiedza jak by zareagowali zarowno oni, jak i
>> "wszyscy normalni".Oraz jakby znali wszystkie aspekty danej sprawy.
>
> Nie znam wszystkich aspektów tej sprawy, oceniam po tym, co wiem. I ja po
> prostu nie potrafię zaakceptować takiego postępowania.
Jakiego?
Wypadnięcia dziecka z rąk?
Niewołanie pomocy?
Ukrycie ciała?
Czy kłamanie?
Sylwia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
62. Data: 2012-02-04 16:28:05
Temat: Re: Przedstawiam: spadkobiercy WisiDnia Sat, 04 Feb 2012 16:45:59 +0100, Qrczak napisał(a):
> Dnia 2012-02-04 14:12, niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
>> Dnia Sat, 04 Feb 2012 10:00:03 +0100, Aicha napisał(a):
>>
>>> Jednak nasze domniemania okazały się niestety nieprawdą,
>>
>> Jak to "niestety"???
>> Wolałąbyś, aby matka okazała się suką, która sprzedala dziecko?
> > --
> > XL żal mi tej kobiety i tej rodziny, mnie też dziecko raz wypadło,
> > mogło zginąć
>
> Też byś je przykryła kupką liści?
Może bym przykryła. Na przykład żeby nie marzło...
:-]
--
XL z przerażeniem wspominając swój szok poporodowy i w zw. z tym nie
osądzając tych kobiet, które przeżyły wszelkie inne szoki, np kiedy im
dziecko wypada z rąk i się zabija podczas ucieczki przed kłotliwą teściową
(?)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
63. Data: 2012-02-04 16:35:19
Temat: Re: Przedstawiam: spadkobiercy Wisi
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ux151dt4qjlb$.1q7238703p1xf.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 04 Feb 2012 14:37:44 +0100, medea napisał(a):
>
>> W dniu 2012-02-04 14:12, Ikselka pisze:
>>> Dnia Sat, 04 Feb 2012 10:00:03 +0100, Aicha napisał(a):
>>>
>>>> Jednak nasze domniemania okazały się niestety nieprawdą,
>>> Jak to "niestety"???
>>> Wolałąbyś, aby matka okazała się suką, która sprzedala dziecko?
>>
>> A lepiej sprzedać, czy zabić?
>
> A zabiła???
>
>>
>> Skoro ukrywała ciało dziecka, to mógł nie być to zwykły wypadek.
>> Niestety.
>> Bo w razie wypadku każda normalna matka (nie suka) w pierwszej
>> kolejności ratuje dziecko, a nie własną dupę.
>
> A bierzesz pod uwagę, że w szoku słaba psychika działa inaczej niż
> powinna?
Slaba?
Chyba raczej mocno silna.
We fakcie pisali, ze do kina chciala isc.
W trakcie poszukiwan porwanej coreczki.
Na horror.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
64. Data: 2012-02-04 16:36:10
Temat: Re: Przedstawiam: spadkobiercy WisiDnia Sat, 4 Feb 2012 16:48:56 +0100, Szpilka napisał(a):
> Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:jgjjrj$2sb$2@inews.gazeta.pl...
>> Dnia 2012-02-04 14:12, niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
>>> Dnia Sat, 04 Feb 2012 10:00:03 +0100, Aicha napisał(a):
>>>
>>>> Jednak nasze domniemania okazały się niestety nieprawdą,
>>>
>>> Jak to "niestety"???
>>> Wolałąbyś, aby matka okazała się suką, która sprzedala dziecko?
>>> --
>>> XL żal mi tej kobiety i tej rodziny, mnie też dziecko raz wypadło,
>>> mogło zginąć
>>
>> Też byś je przykryła kupką liści?
>
> Ja bym nie przykryła, Ty byś nie przykryła i pewnie z 95% kobiet by nie
> przykryła.
Przerażacie mnie z tym Waszym "ja-bym-nie-przykryła" :-O
Bo JA nie wiem, co bym zrobiła, jakby mi się dziecko zabiło.
Może przykryłabym i dziecko, i siebie. Liśćmi. I śpiewała mu piosenki przez
gluchy telefon. Albo sto innych rzeczy, bez zwiazku i sensu.
I Ty też nie wiesz, co byś zrobiła, a już zwłaszcza nie wiesz za kogoś.
Poniewaz NIKT nie wie, co mógłby zrobić w tak strasznych okolicznościach i
w szoku. Wielu po prostu robiłoby rzeczy bezsensowne. I tak
najprawdopodobniej jest tutaj.
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
65. Data: 2012-02-04 16:37:37
Temat: Re: Przedstawiam: spadkobiercy WisiDnia 2012-02-04 17:28, niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
> Dnia Sat, 04 Feb 2012 16:45:59 +0100, Qrczak napisał(a):
>> Dnia 2012-02-04 14:12, niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
>>> Dnia Sat, 04 Feb 2012 10:00:03 +0100, Aicha napisał(a):
>>>
>>>> Jednak nasze domniemania okazały się niestety nieprawdą,
>>>
>>> Jak to "niestety"???
>>> Wolałąbyś, aby matka okazała się suką, która sprzedala dziecko?
>>> --
>>> XL żal mi tej kobiety i tej rodziny, mnie też dziecko raz wypadło,
>>> mogło zginąć
>>
>> Też byś je przykryła kupką liści?
>
> Może bym przykryła. Na przykład żeby nie marzło...
> :-]
> --
> XL z przerażeniem wspominając swój szok poporodowy i w zw. z tym nie
> osądzając tych kobiet, które przeżyły wszelkie inne szoki, np kiedy im
> dziecko wypada z rąk i się zabija podczas ucieczki przed kłotliwą
> teściową(?)
I też byś w ramach leczenia się z wyżej wymienionego zatrudniła wcale
niekosztownego Krzysia R.?
Qra
--
Młodość musi się wyszumieć, starość musi się wypalić.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
66. Data: 2012-02-04 16:39:26
Temat: Re: Przedstawiam: spadkobiercy WisiDnia Sat, 04 Feb 2012 16:49:02 +0100, Qrczak napisał(a):
> Dnia 2012-02-04 15:43, niebożę Bbjk wylazło do ludzi i marudzi:
>> W dniu 2012-02-04 14:12, Ikselka pisze:
>>
>>> Jak to "niestety"???
>>> Wolałąbyś, aby matka okazała się suką, która sprzedala dziecko?
>>
>> Każda wersja, w której dziecko by żyło, byłaby lepsza.
>
> Taki typ katolicyzmu takowej zakładki nie miewa.
>
Powiem krótko: odpierdol się od KK wreszcie. Przypierdalasz się na każdym
kroku do niego. Pod każdym durnym pretekstem. Jakbyś miała krwawiący
odcisk/wrzód na własnym sumieniu i chciała go wyleczyć kosztem spraw
innych, nie mogąc się zdobyć na wysiłek, aby podejść do tematu
konstruktywnie - wyjaśniajac swoje własne sprawy z KK.
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
67. Data: 2012-02-04 16:42:00
Temat: Re: Przedstawiam: spadkobiercy Wisi
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1abzk6b7nzqcr$.1buzqyfj51mri$.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 4 Feb 2012 16:48:56 +0100, Szpilka napisał(a):
>
>> Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:jgjjrj$2sb$2@inews.gazeta.pl...
>>> Dnia 2012-02-04 14:12, niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
>>>> Dnia Sat, 04 Feb 2012 10:00:03 +0100, Aicha napisał(a):
>>>>
>>>>> Jednak nasze domniemania okazały się niestety nieprawdą,
>>>>
>>>> Jak to "niestety"???
>>>> Wolałąbyś, aby matka okazała się suką, która sprzedala dziecko?
>>>> --
>>>> XL żal mi tej kobiety i tej rodziny, mnie też dziecko raz wypadło,
>>>> mogło zginąć
>>>
>>> Też byś je przykryła kupką liści?
>>
>> Ja bym nie przykryła, Ty byś nie przykryła i pewnie z 95% kobiet by nie
>> przykryła.
>
> Przerażacie mnie z tym Waszym "ja-bym-nie-przykryła" :-O
>
> Bo JA nie wiem, co bym zrobiła, jakby mi się dziecko zabiło.
> Może przykryłabym i dziecko, i siebie. Liśćmi. I śpiewała mu piosenki
> przez
> gluchy telefon. Albo sto innych rzeczy, bez zwiazku i sensu.
> I Ty też nie wiesz, co byś zrobiła, a już zwłaszcza nie wiesz za kogoś.
> Poniewaz NIKT nie wie, co mógłby zrobić w tak strasznych okolicznościach i
> w szoku. Wielu po prostu robiłoby rzeczy bezsensowne. I tak
> najprawdopodobniej jest tutaj.
Możliwe.
Wiadomo, że pisze się z pozycji fotela przed kompem, z dziećmi bawiącymi się
spokojnie w domu.
Wydaje mi się że moje reakcje byłyby inne w takim przypadku.
Ale mimo to nie osądzam tej dziewczyny, staram się zrozumieć dlaczego tak
się zachowała. (przy dostępnych info nt temat)
Sylwia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
68. Data: 2012-02-04 16:42:20
Temat: Re: Przedstawiam: spadkobiercy WisiDnia Sat, 4 Feb 2012 17:27:47 +0100, Szpilka napisał(a):
> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:jgjjks$ad2$1@news.icm.edu.pl...
>>W dniu 2012-02-04 14:40, Ghost pisze:
>>>
>>> Ojej, jak ja lubie kiedy ludzie opowiadaja tak, jakby dana tregedie
>>> przezyli juz 1000 razy i wiedza jak by zareagowali zarowno oni, jak i
>>> "wszyscy normalni".Oraz jakby znali wszystkie aspekty danej sprawy.
>>
>> Nie znam wszystkich aspektów tej sprawy, oceniam po tym, co wiem. I ja po
>> prostu nie potrafię zaakceptować takiego postępowania.
>
> Jakiego?
> Wypadnięcia dziecka z rąk?
> Niewołanie pomocy?
> Ukrycie ciała?
> Czy kłamanie?
>
Wszystko to jest do zrozumienia i wytłumaczenia u osoby ze
slabą/osłabioną/dręczoną psychiką. A ta dziewczyna tak wygląda.
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
69. Data: 2012-02-04 16:43:26
Temat: Re: Przedstawiam: spadkobiercy WisiDnia Sat, 4 Feb 2012 17:35:19 +0100, Veronika napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:ux151dt4qjlb$.1q7238703p1xf.dlg@40tude.net...
>> Dnia Sat, 04 Feb 2012 14:37:44 +0100, medea napisał(a):
>>
>>> W dniu 2012-02-04 14:12, Ikselka pisze:
>>>> Dnia Sat, 04 Feb 2012 10:00:03 +0100, Aicha napisał(a):
>>>>
>>>>> Jednak nasze domniemania okazały się niestety nieprawdą,
>>>> Jak to "niestety"???
>>>> Wolałąbyś, aby matka okazała się suką, która sprzedala dziecko?
>>>
>>> A lepiej sprzedać, czy zabić?
>>
>> A zabiła???
>>
>>>
>>> Skoro ukrywała ciało dziecka, to mógł nie być to zwykły wypadek.
>>> Niestety.
>>> Bo w razie wypadku każda normalna matka (nie suka) w pierwszej
>>> kolejności ratuje dziecko, a nie własną dupę.
>>
>> A bierzesz pod uwagę, że w szoku słaba psychika działa inaczej niż
>> powinna?
>
>
> Slaba?
> Chyba raczej mocno silna.
> We fakcie pisali, ze do kina chciala isc.
> W trakcie poszukiwan porwanej coreczki.
> Na horror.
I TO (kino w trakcie) jest dla Ciebie dowód na normalność psychiki???
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
70. Data: 2012-02-04 16:43:35
Temat: Re: Przedstawiam: spadkobiercy Wisi
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1abzk6b7nzqcr$.1buzqyfj51mri$.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 4 Feb 2012 16:48:56 +0100, Szpilka napisał(a):
>
>> Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:jgjjrj$2sb$2@inews.gazeta.pl...
>>> Dnia 2012-02-04 14:12, niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
>>>> Dnia Sat, 04 Feb 2012 10:00:03 +0100, Aicha napisał(a):
>>>>
>>>>> Jednak nasze domniemania okazały się niestety nieprawdą,
>>>>
>>>> Jak to "niestety"???
>>>> Wolałąbyś, aby matka okazała się suką, która sprzedala dziecko?
>>>> --
>>>> XL żal mi tej kobiety i tej rodziny, mnie też dziecko raz wypadło,
>>>> mogło zginąć
>>>
>>> Też byś je przykryła kupką liści?
>>
>> Ja bym nie przykryła, Ty byś nie przykryła i pewnie z 95% kobiet by nie
>> przykryła.
>
> Przerażacie mnie z tym Waszym "ja-bym-nie-przykryła" :-O
>
> Bo JA nie wiem, co bym zrobiła, jakby mi się dziecko zabiło.
> Może przykryłabym i dziecko, i siebie. Liśćmi. I śpiewała mu piosenki
> przez
> gluchy telefon. Albo sto innych rzeczy, bez zwiazku i sensu.
> I Ty też nie wiesz, co byś zrobiła, a już zwłaszcza nie wiesz za kogoś.
> Poniewaz NIKT nie wie, co mógłby zrobić w tak strasznych okolicznościach i
> w szoku. Wielu po prostu robiłoby rzeczy bezsensowne. I tak
> najprawdopodobniej jest tutaj.
Nie dla kazdego, jak widac w powyzszym przypadku, sa to "straszne
okolicznosci".
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |