Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Przyczyna ogolnego zniechecenia coraz wiekszej liczby ludzi.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Przyczyna ogolnego zniechecenia coraz wiekszej liczby ludzi.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-06-03 20:11:14

Temat: Przyczyna ogolnego zniechecenia coraz wiekszej liczby ludzi.
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,


Tak wlasnie pisalem pewien tekst w odpowiedzi na kolejna notke w rodzaju
"na nic nie mam ochoty, wszystko wydaje mi sie czarno biale, wszystko jest
takie monotonne...". Zadalem sobie po reaz kolejny pytanie dlaczego tak
wielu traci obecnie zapal do robienia czegokolwiek? To wprost epidemia
prawdziwa. I nagle pojawila sie mysl:

Czy to moze telewizja zaczyna zbierac swoje zniwo?

Zawsze sie mowilo, ze TV oferuje taka papke odmuzdzajaca. Wszystko podane
na talerzu, czlowiek nie musi myslec tylko obserwowac. Byc moze przez to
ucierpiala ludzka kreatywnosc? Czlowiek zapomnial jak ubarwic wlasne
zycie. W koncu ciagle robila to za niego telewizja. Jak mozna miec zapal
do robienia czegokolwiek jesli jest sie nauczonym biernie obserwowac
obrazy? Czlowiek zaczyna biernie ogladac nie tylko to co sie dzieje na
szklanym ekranie ale takze wlasne zycie.


Co o tym sadzicie? Czy w powyzszym jest moze choc ziarenko prawdy, czy
totalne bzdury gadam? :)




pozdrawiam
Greg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-06-03 20:50:30

Temat: Re: Przyczyna ogolnego zniechecenia coraz wiekszej liczby ludzi.
Od: "Solo" <s...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witaj

Nie bede ocenial Twojego sposobu myslenia bo to nie moja rola, ale chcialem
powiedziec ze jestem dokladnym zaprzeczeniem tego co powiedziales. Nie
ogladam w ogole TV a mimo to wszechobecny marazm zlapal i mnie w swoje
szpony. Zauwazylem ze dosc duzo osob ma jakas tam koncepcje na spedzenie
wolnego czasu tylko ze tego nie realizuja. To sie chyba nazywa lenistwo :)
Choc z drugiej strony masz chyba troche racji. Gdy slucham czasem starszych
ludzi to dochodze do wniosku ze dzisiejszy "mlody czlowiek" ma rzeczywiscie
za duzo "siedzacych" rozrywek. Moze to troche za mocno, ale wydaje mi sie
kilkadziesiat programow telewizyjnych + internet to dobry przepis na
zrobienie z siebie warzywa :)

Pozdrawiam serdecznie

Solo


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-06-03 21:00:53

Temat: Re: Przyczyna ogolnego zniechecenia coraz wiekszej liczby ludzi.
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Solo" napisal:
> Witaj

Dobri vecier ;)

> Nie ogladam w ogole TV a mimo to wszechobecny
> marazm zlapal i mnie w swoje szpony.

Bo to cholerstwo zarazliwe widac jest ;) A tak powaznie to chyba nie da
sie uciec przed tym "odmozdzeniem". Zawezilem to do TV, ale to jest obecne
praktycznie na kazdym kroku. A moze sie myle? Wszystko slicznie, ladnie
podane. Kiedys chcialem z kolegami popuszczac spadochroniarza? Bralismy
jakas torebke foliowa, montowalismy nitki i przywiazywalismy zolnierzyka -
dzisiaj idzie sie i kupuje gotowy produkt. Chcielismy latawiec? Tez trzeba
bylo wysilic wyobraznie - teraz mozna kupic. Chcialo sie kiedys zrobic
strone www wykorzystujaca jakis efekt - dzisiaj mozna sciagnac gotowy
skrypt (ze juz nie wspomne o tym, ze nie trzeba znac html'a w najmniejszym
stopniu aby stronke wykonac) etc.

> To sie chyba nazywa lenistwo :)

Ale ono skads sie brac musi. Chocby z poczucia bezcelowosci wykonywania
jakichkolwiek dzialan.

> Moze to troche za mocno, ale wydaje mi sie
> kilkadziesiat programow telewizyjnych +
> internet to dobry przepis na zrobienie z siebie warzywa :)

:) We wszystkim trzeba umiec zachowac umiar...



zycze spokojnej nocy
Greg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-06-03 21:31:20

Temat: Re: Przyczyna ogolnego zniechecenia coraz wiekszej liczby ludzi.
Od: "WLK. INKWIZYTOR" <m...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

chcialbym i ja wcisnac swoje 2 grosze:
widze ze nie tylko ja to mam i nie tylko ja zauwazylem ze to sie
rozszerza!!!! w istocie spoleczenstwo wymyslilo sobie wspaniale narzedzia
socjalizacji aby zrobic z czlowieka produkt ktory bez mrugniecia okiem
wykona wszystko co tylko spolecznosc od niego zarzada :((( wszystko w
pigulce dostajemy a co najgorsze kazdemu z nas wciskana jest dokladnie ta
sama pigulka takie same normy wartosci jestesmy jak roboty z jednej fabryki
zlozone na jednej tasmie produkcyjnej a dowodem tego moga byc obecne
mistrzostwa w pilce!!! hura hura teraz wszyscy bawimy sie w pilke a miliony
ludzi na calym swiecie przyklasna w dlon kupia cole z pileczka pojda do
mcdonalda kupia chipsy z wizerunkami pilkarzy itp itd a sprobuj sie
przeciwstawic to we wlasnej rodzinie cie zbesztaja!!! ludzie w naszym
swiecie (zachodnia cywilizacja podlegla ameryce) coraz bardziej sa tacy
sami... a co najgorsze nikt tego nie zauwaza ale za to wszyscy odczuwamy
marazm i znudzenie... hmmm... nic dziwnego jesli na ulicach widzimy ludzi
"identycznych" wszelkie roznice i poczucie odrebnisci to zludzenie!!!
pytanie kiedy obudzimy sie w rzeczywistosci gdy bedziemy ubierac sie w biale
kombinezony, mieszkac w takich samych mieszkaniach a nad wszystkim czuwal
bedzie wielki brat (nic wspolnego z tvn'em jak wielu z pewnoscia pomysli)

--
uszanowanko
WIELKI INKWIZYTOR



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-06-03 21:32:52

Temat: Re: Przyczyna ogolnego zniechecenia coraz wiekszej liczby ludzi.
Od: "Solo" <s...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora


> Ale ono skads sie brac musi. Chocby z poczucia bezcelowosci wykonywania
> jakichkolwiek dzialan.

ooo strzal w 10-tke!
skad wg Ciebie (Was) bierze sie to poczucie bezcelowosci? Denerwuje mnie gdy
jak juz zaczne cos robic czesto zadaje sobie pytanie "ale po co?" Dlaczego
tak sie dzieje? Mozna oczywiscie powiedziec: "bo pewnie to nie to co cie
kreci", ale tak jest w wiekszosci przypadkow...

Solo


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-06-04 09:51:35

Temat: Re: Przyczyna ogolnego zniechecenia coraz wiekszej liczby ludzi.
Od: "TheStroyer" <a...@c...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Solo" <s...@c...pl> napisał w wiadomości
news:8gRK8.95166$305.1174121@news.chello.at...
>
> > Ale ono skads sie brac musi. Chocby z poczucia bezcelowosci wykonywania
> > jakichkolwiek dzialan.
>
> ooo strzal w 10-tke!
> skad wg Ciebie (Was) bierze sie to poczucie bezcelowosci? Denerwuje mnie
gdy
> jak juz zaczne cos robic czesto zadaje sobie pytanie "ale po co?"

Wierzysz w coś? Nie mówię juz nawet o Bogu, bo to zbyt skomplikowane,
ale czy w siebie wierzysz?

JGrabowski


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-06-04 13:46:28

Temat: Re: Przyczyna ogolnego zniechecenia coraz wiekszej liczby ludzi.
Od: "Dorota B." <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Solo" <s...@c...pl> napisał w wiadomości
Moze to troche za mocno, ale wydaje mi sie
> kilkadziesiat programow telewizyjnych + internet to dobry przepis na
> zrobienie z siebie warzywa :)
>
> Pozdrawiam serdecznie
>
> Solo
>
>
Taaak... Dokladnie też tak mysle i zaczynam zagladac sobie tu
i owdzie czy tam jakas natka nie kielkuje...
Pzdr. Dorota


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-06-04 15:16:27

Temat: Re: Przyczyna ogolnego zniechecenia coraz wiekszej liczby ludzi.
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Solo" napisal:
>
> > Ale ono skads sie brac musi. Chocby z poczucia
> > bezcelowosci wykonywania jakichkolwiek dzialan.
> skad wg Ciebie (Was) bierze sie to poczucie
> bezcelowosci?

Zaczne od konca - po co to wszystko skoro i tak jednako wszystko sie
skonczy? Vanitas
vanitatis et omnia vanitas... Jesli nie to, to moze zwyczajnie niewiara w
to, ze nasze dzialanie moze cokolwiek zmienic. Taki syndrom Syzyfa.
Czlowiek sie stara, wklada w cos pelnie energii a... skutki i tak sa
oplakane. Jesli nawet ktos potrafi osiagnac wyznaczony sobie cel to jest
to tylko jeden z etapow. Gdy osiagnie zamierzone znowu musi wytyczyc sobie
jakis cel do ktorego bedzie mogl dazyc. Gdy osiagnie ten to musi wyznaczyc
kolejny. Znajduje sie wiec na stopniach ogromnej piramidki, ktorej szczytu
nie widac.



pozdrawiam
Greg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-06-04 16:56:32

Temat: Re: Przyczyna ogolnego zniechecenia coraz wiekszej liczby ludzi.
Od: "defric" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Solo"

> ludzi to dochodze do wniosku ze dzisiejszy "mlody czlowiek" ma
rzeczywiscie
> za duzo "siedzacych" rozrywek. Moze to troche za mocno, ale wydaje mi sie
> kilkadziesiat programow telewizyjnych + internet to dobry przepis na
> zrobienie z siebie warzywa :)

moją siedzącą rozrywką jest internet
a teraz idę obejrzeć teleiwzję
(na leżąco)
:)))))

defric

--
spójrz trochę przez pryzmat społeczeństwa, innej jednostki i innej kultury,
a nie jedynie przez swój subiektywny pryzmat, małej mrówki ze swym
mikroświatem

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-06-04 17:18:19

Temat: Re: Przyczyna ogolnego zniechecenia coraz wiekszej liczby ludzi.
Od: "defric" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Greg"
> Zawsze sie mowilo, ze TV oferuje taka papke odmuzdzajaca.

Wszytko zależy od tego czy potrafimy tę papkę odsiać odpowiednio. I nie
tylko telewizja nam coś takieog serwuje - wszelkie media.
Czy umiemy odsiać? zdystansować się?

Żyjemy w dobie cywilizacji. Nie uciekniemy przed telwizją, ona jest
wszędzie. Nawet w centrum, gdy zdarzy mi się spojrzeć na Forum, to widzę
obrazy.
Ostatnio był artykuł, nie pamiętam gdzie i nie pamiętam tytułu a tym
bardziej autora. Pewnie w magazynie GW lub Rz. O telewizji. O ludziach,
którzy zdecydowali się wyłączyć pudło na zawsze (lub się go pozbyli).
Opisywali jaki świat mają teraz kolorowy, jacy stali się wrażliwsi, jaką
wieź głębszą i znaczącą czują z ludźmi, ze światem, który jest ich domem.
Fascynacja. Fascynacja tym, czego do tej pory nie dostrzegali. Fascynacja,
tym co ich otacza - na nowo. Bo zawsze otaczało, tylko nie dostrzegali.
Między ulicami, samochodami, tramwajami, między kuchenką mikrofalową i
suszarką do włosów, między cywilizacją odnaleźli na nowo swoje
człowieczeństwo i swój sens. Poczuli, że żyją.
Poczuli także, że do tej pory gdzieś pędzili, na oślep.
Fakt, że media manipulują, że wskazują nam nowe drogi a my ślepo je
wybieramy. Pędzimy z teczką, w garsonkach i garniturach. Okulary na nosie,
wgapieni w monitory. Klawisze. Myszka. Dom - coś na ruszt i odpoczynek przed
pudłem. I tak całe życie.
Fakt - media dają nam łączność ze światem. Po selekcji informacji wiemy
gdzie żyjemy, co się dzieje 8000 km za nami ;) i dokąd ludzie zmierzają.
No i co wybrać?
Dostęp do informacji, czy pustelnię informatyczną z poczuciem jestestwa,
związania z naturą?
Maraton do lepszego życia, czy skromność ale w obcowaniu z rodziną,
najbliższymi, w zachwycie nawet nad małą mrówką?

Czy można to pogodzić?
Praca, dom, interent, telewizja, dzieci, kot, pies, mąż, żona, rodzice,
rodzeństwo, krewni i znajomi królika... ;)
Rozpostarte palce na końcu wyciągniętych wysoko rąk, łapiące wiatr nad
szczytem góry. Okrzyk zachwytu nad jeziorem o niezmąconej tafli, w którym
skrywa się zachodzące słońce. Gorący policzek dziecka wtulony mocno, mocno,
mocno... Jego objęcia i szybkie pocałunki. Kot patrzący prosto w oczy, gdy
czuć że cię rozumie. Refleksja.

Ja godzę. Staram się.
Amen.

defric


P.S. Telewizja (i inne takie różne) każe nam zapomnieć na tyle, na ile sami
na to pozwolimy.
--
spójrz trochę przez pryzmat społeczeństwa, innej jednostki i innej kultury,
a nie jedynie przez swój subiektywny pryzmat, małej mrówki ze swym
mikroświatem

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

samotnosc
kto umie latac :)))))))))))) a kto skakac :))))))))))))))))
Czy narcyz jest brzydki (bylo: blizej...)
Czy depersonalizacja to objaw chorobowy czy norma ?
Troche OT

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »