| « poprzedni wątek | następny wątek » |
281. Data: 2009-01-30 07:43:37
Temat: Re: Przyrządzanie tatara. //c.d.
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1hdph6w2xj5v5$.3m8e376dbt7n$.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 29 Jan 2009 19:10:13 +0100, krys napisał(a):
>
>> Ikselka napisał(a):
>>
>>> Dnia Thu, 29 Jan 2009 18:54:58 +0100, krys napisał(a):
>>>
>>>> Ikselka napisał(a):
>>>>
>>>>>> Lepiej. Ci, co byli przeciwko i wszystkie psy na "unji" powiesili,
>>>>>> teraz bez obrzydzenia biorą kasę...
>>>>>
>>>>> Cóż, kiedy taki przymus :-)
>>>>
>>>> Doprawdy? Patrz, a ja do opieki społecznej nie poszłam, chociaż
>>>> warunki spełniałam, bo parzyłyby mnie pieniądze od instytucji, o
>>>> której mówię, że jest pierwsza do likwidacji.
>>>
>>> Ale co ma opieka społeczna do dopłat???????
>>
>> Nie widzisz związku miedzy - jestem przeciw unii - nie biorę ich dopłat,
>
> Nie "biorę": zapracowuję na nie. Do dopłaty nie wystarczy MIEĆ ziemię,
> lecz
> trzeba spełnić warunki, mnóstwo, tysiące warunków, oraz pracowac na tej
> ziemi. Czyli coś z nią robić - co przeciez oczywiście nie oznacza, że sama
> ją przekopuję lub ciągnę pług :-)
Czym zapracowujesz? skoro nie pracujesz?
Mylisz sie w zeznaniach nie po raz pierwszy hehehe
>
>> choć mi się należą; a jestem przeciw opiece społecznej - nie biorę od
>> nich kasy, choć mi się należy?
>
>
> Głupio robisz: jeśli Ci się rzeczywiście należy, to powinnaś BRAĆ.
> Nawet jeśli nie godzisz się na takie państwo, jakie mamy, podlegasz jego
> prawu i powinnaś ze swoich praw korzystać, skoro też podlegasz temu
> sankcjom prawnym w sytuacjach, gdybyś chciała prawo przekroczyc .
> Kapujesz?
I wlasnie dzieki takim jak ty teraz jest tak a nie inaczej...
Jak daja to biore hehehe
Nie widzisz analogii z poprzednimi (na ktore tak narzekasz) czasami?
Wtedy tez dawali a ludzie brali, bo sie kierowali wlasnie takimi
przeslankami jak ty teraz..." Jak daja - to biore hehehe"
I nie wylaz mi juz z KF-a.. siedz tam rzecznie jak Pan Bog przykazal...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
282. Data: 2009-01-30 07:49:44
Temat: Re: OT
Użytkownik "Paulinka" <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> napisał w
wiadomości news:glt9j8$68d$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Ikselka pisze:
>> Dnia Thu, 29 Jan 2009 22:40:33 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Ikselka pisze:
>>>> Dnia Thu, 29 Jan 2009 22:25:10 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>
>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>> Dnia Thu, 29 Jan 2009 22:11:01 +0100, Ikselka napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> Dnia Thu, 29 Jan 2009 22:08:46 +0100, medea napisał(a):
>>>>>>>
>>>>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>>>>
>>>>>>>>> PS. Czasem nasz kochany Naród mnie przeraża - swoimi tęsknotami...
>>>>>>>> Tyś się po prostu znów zacietrzewiła, moja droga - jak przypuszczam
>>>>>>>> (czytam wybiórczo, mogę się mylić). :)
>>>>>>>>
>>>>>>>> Ewa
>>>>>>> Przeczytaj cały wątek. Może zmienisz zdanie. Ale niekoniecznie od
>>>>>>> tego
>>>>>>> cokolwiek zależy :-)
>>>>>> Tzn ten o "tatarze".
>>>>>> :-)
>>>>> Półtorej banana wiosny nie czyni...
>>>> Półtora.
>>> Mea culpa, a a propos wątku, co masz do powiedzenia?
>>
>> NIC.
>> mam dosyc, co miałam powiedzieć, to powiedziałam.
>
> Ok., ja za komuny głodna nie chodziłam. Teraz za to obserwuję emerytów ,
> którzy przede mną w kolejce kupują salceson i kaszankę, a do wyboru mają
> całe mnóstwo... Fajnie no nie?
Zwroc jeszcze uwage ze DOBRY salceson jest w cenie innych wedlin, a naet
niejednokrotnie drozszy.
Kaszanka? Mniam.. w czasach "lewego swiniobicia na wsi" jak sie u chlopa
kupowalo swiniaka i robilo wedliny... To byla kaszaneczka, to byl
salcesonik... NIe chcialo sie szynki jesc tylko ten salceson :-)
A kaszanke to juz sie robilo w sloikach (bulczanke tez), bo jelit
brakowalo... ale przepyszna byla
Ales mi smaka narobila hehehe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
283. Data: 2009-01-30 07:57:34
Temat: Re: Przyrządzanie tatara. //c.d.
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:jr0de7swh2tk.1657z5spcvx5k.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 29 Jan 2009 19:07:22 +0100, krys napisał(a):
>
>
>> To zdecyduj się. Pracował jako prywaciarz, czy był niebieskim ptakiem?
>> (...)
>> Nie, moja droga, nie wykręcaj się sianem. "Niebieskimi ptakami",
>> "pasożytami społecznymi" były dzisiejsze pospolite nieroby. Nigdy w
>> życiu, nawet poprzez ironię, nie nazwałabym tak własnego męża, a;le ja
>> nie mam na szczęście ikselkowej mentalności.
>
> No więc przyjmij wreszcie do wiadomości (trudno, moja nauczycielska
> cierpliwość jest jednak niewyczerpana - starczy jej... (ciach)
Hmm To juz wszystko jasne.. Jesli "pani nauczycielka" (chyba wozna w
szkole.. ale i one sie poprawniej wyrazaja hehehe) uzywa wyrazenia
"starczy"... (poprawnie pisze sie - wystarczy) to juz teraz wiadomo jak
nauczala w tamtych czasach w szkole i jak uczy teraz swoje dzieci. Pozniej
na grupach dyskusyjnych pelno dzieciakow piszacych "ktury, gdyrz itp itd.
A to Iskielkowi wychowankowie sa hehehe
Nie no.. chyba wyciagne ja z KF-a spowrotem bo mi tak nastroj poprawila ze
az chce sie poczytac kolejne jej "kabaretowe kawalki" hehehe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
284. Data: 2009-01-30 08:14:20
Temat: Re: Przyrządzanie tatara. //c.d.Użytkownik "Misiek" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:gluc1b$n81$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:jr0de7swh2tk.1657z5spcvx5k.dlg@40tude.net...
> > Dnia Thu, 29 Jan 2009 19:07:22 +0100, krys napisał(a):
> >
> >
> >> To zdecyduj się. Pracował jako prywaciarz, czy był niebieskim ptakiem?
> >> (...)
> >> Nie, moja droga, nie wykręcaj się sianem. "Niebieskimi ptakami",
> >> "pasożytami społecznymi" były dzisiejsze pospolite nieroby. Nigdy w
> >> życiu, nawet poprzez ironię, nie nazwałabym tak własnego męża, a;le ja
> >> nie mam na szczęście ikselkowej mentalności.
> >
> > No więc przyjmij wreszcie do wiadomości (trudno, moja nauczycielska
> > cierpliwość jest jednak niewyczerpana - starczy jej... (ciach)
>
> Hmm To juz wszystko jasne.. Jesli "pani nauczycielka" (chyba wozna w
> szkole.. ale i one sie poprawniej wyrazaja hehehe) uzywa wyrazenia
> "starczy"... (poprawnie pisze sie - wystarczy) to juz teraz wiadomo jak
> nauczala w tamtych czasach w szkole i jak uczy teraz swoje dzieci. Pozniej
> na grupach dyskusyjnych pelno dzieciakow piszacych "ktury, gdyrz itp itd.
> A to Iskielkowi wychowankowie sa hehehe
>
> Nie no.. chyba wyciagne ja z KF-a spowrotem bo mi tak nastroj poprawila ze
> az chce sie poczytac kolejne jej "kabaretowe kawalki" hehehe
A ja ją mam nadal w KF, i nie dość że nie mam zamiaru wyciągać, to chce mi
się tam jeszcze kogoś dorzucić.
--
"Żałuj za dowcipy, synu!"
Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
285. Data: 2009-01-30 09:23:56
Temat: Re: Przyrządzanie tatara.Dnia Tue, 20 Jan 2009 21:07:34 +0100, Als napisał(a):
Tak przeglądam ten wątek i trochę się boję :-) Pomyśleć że zapytałem
tylko, jak zrobić tatara...
--
Pozdrawiam, Als (w mailu nie mam żadnej jedynki)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
286. Data: 2009-01-30 09:54:37
Temat: Re: OTUżytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:glt39b$o1m$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Bbjk pisze:
>> jadrys pisze:
>>
>>> No cóż, ona tylko mówiła o swoich odczuciach, a że jest wielką egoistką to
>>> nie widzi że dzisiaj wielu ludzi nie jest stać na kupno chleba.. O węglu,
>>> lekarstwach i innych artykułach pierwszej potrzeby nawet nie wspomnę.. :-(
>>
>> Choćby w ostatniej Polityce wstrząsający reportaż Edyty Gietki "Na starość w
>> jednym łóżku".
>
> Wszystko to prawda, ale czy w związku z tym uważacie, że system komunistyczny
> był lepszy?
> Nie bardzo rozumiem sens tej dyskusji.
Ano zastanawiamy się, jakim cudem tu piszemy, skoro powinniśmy w latach '80 z
głodu poumierać.
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
287. Data: 2009-01-30 09:57:39
Temat: Re: Przyrządzanie tatara. //c.d.Użytkownik "Misiek" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:gluc1b$n81$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
> Nie no.. chyba wyciagne ja z KF-a spowrotem bo mi tak nastroj poprawila ze az
> chce sie poczytac kolejne jej "kabaretowe kawalki" hehehe
Dlatego nie wrzucam
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
288. Data: 2009-01-30 09:58:31
Temat: Re: Przyrządzanie tatara.Użytkownik "Als" <1...@1...pl> napisał w wiadomości
news:1ln3dwzov8jpi.141eq3yy1rros.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 20 Jan 2009 21:07:34 +0100, Als napisał(a):
>
> Tak przeglądam ten wątek i trochę się boję :-) Pomyśleć że zapytałem
> tylko, jak zrobić tatara...
No i właśnie pokazują, jak siekać, aż krew tryska ;-)
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
289. Data: 2009-01-30 10:17:36
Temat: Re: Przyrządzanie tatara."Als" <1...@1...pl> wrote in message
news:1ln3dwzov8jpi.141eq3yy1rros.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 20 Jan 2009 21:07:34 +0100, Als napisał(a):
>
> Tak przeglądam ten wątek i trochę się boję :-) Pomyśleć że zapytałem
> tylko, jak zrobić tatara...
To proste. Trzeba zdobyć Tatarkę!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
290. Data: 2009-01-30 10:20:46
Temat: Re: Przyrządzanie tatara. //c.d.Ikselka napisał(a):
>>
>> Mam nadzieję, że przynajmniej dla unijnych pieniędzy nie niszczysz
>> dobrej ziemi, a pod lasem masz nieużytki.
>
>
> Ale, przepraszam, jak będę chciała posadzić palmy kokosowe, bo za nie
> będa dopłaty, to co Ci do tego?
A nic, tylko jeszcze bardziej potwierdzisz, że twoje przekonania warte są tyle, ile
ktoś za nie zapłaci:-P
>
> Czyli nie potrzebujesz pomocy społecznej, bo możesz sama zarobić.
> Taka jest jedyna prawidłowa konkluzja z tego, co piszesz.
> Ponieważ pomoc społeczna nie jest przeznaczona dla osób, które mają
> zdolności zarobkowe.
Guzik prawda. pomoc społeczna przeznaczona jest dla ludzi, którzy spełniają konkretne
kryteria, a dokładniej konkretna kwote przypadajaca na członka rodziny. Ludzi nie
mających zdolności zarobkowych, to ja widziałam w PL naprawdę mało, i nie zaliczam do
nich zwyczajnych pobieraczy zasiłków, wydawanych na wódkę i papierosy.
--
pozdrawiam
Justyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |