Data: 2001-08-14 18:44:37
Temat: RE: Dobro i zlo
Od: g...@i...pl (Agnieszka)
Pokaż wszystkie nagłówki
>>Nic nigdy nie jest ani
>> czytso dobre, ani czysto zle.
>W czyim imieniu tak orzekasz?
a w czyim imieniu Ty mówisz Rinaldo?
Głosisz kontrowersyjne poglądy, starasz się być jakimś mesjaszem?
Czuję sie czasem przy Tobie jak w Kosciele na kazaniu- jedna osoba nawija...
"nie zgadzasz się? to będziesz potępiony, to się mylisz itd. jest tak jak
mówię i kropka!"
Wybacz Rinaldo, ale tak własnie się czuję.
Czy bierzesz pod uwagę ewentualność, że mozesz się mylić?????????
> A co do tej teorii pt. 'jezeli uwazasz, ze wszyscy sa xxx to sam jestes
> xxx', na rany chrystusa, jezeli juz wyciagasz takie dziwnosci, to podaj
> bibliografie, a stwierdzenie ze statystyki tak mowia, bez podania zrodla
> tych statystyk to wg. mnie puste gadanie.
>Do podobnych wnioskow dochodza niemal wszyscy starsi luidzie. Trzeba tylko
>umiec i chciec i sluchac.
>"Kto mieczem wojuje - od miecza ginie".
>"Kto pod kim dolki kopie - ten sam w nie wpada"- to akurat chyba średnio na
temat;)
>"Nie sadzcie, abyscie nie byli osadzeni".
oto odpowiedź na pytanie!
teraz juz wiesz gdzie szukać, znasz źródła Yoshi!
wiadomo skąd Rinaldo czerpie pomysły
pozdrawiam
agnieszka (guniek)
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
|