Data: 2001-08-15 14:21:46
Temat: Re: Dobro i zlo
Od: "Rinaldo" <r...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Eva" <e...@w...pl> wrote in message news:9ldqme$9bi$1@news.tpi.pl...
> Rinaldo!
> Nie czytałam jeszcze z braku czasu dalszego ciągu tej dyskusji, ale
wybacz-
> - nie mogę się z Tobą zgodzić.
> To, że ktoś dostrzega w otoczeniu dużo zła, nie oznacza wcale, że w nim
jest dużo zła.
Jasne, ze mozna byc nadwrazliwym. I ze moga sie zdarzac wyjatki od reguly.
Ale zazwyczaj jednak tak jest ze pijak dostrzega wiecej pijakow, zlodziej
wiecej zlodziei, bandyta dostrzega wiecej bandytow i ogolnie "kto mieczem
wojuje od miecza ginie".
> To po prostu absurd, zło dotyka najczęściej ludzi, którzy są zbyt dobrzy,
by się przed
> nim obronić.
Jezeli zlo dotyka sprawiedliwych - to jest pewnego rodzaju absurd i trzeba
szukac przyczyny. Masz racje.
Rinaldo
|