Data: 2002-06-03 21:51:05
Temat: Re: :(
Od: "caro" <c...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Aikon" <b...@p...pp> napisał w wiadomości
news:Xns921B7506DEEC6bowespocztafm@193.110.120.9...
> "Marek Dlugosz" <u...@r...please> wrote:
> > A tak całkiem pokrótce, to ludzie po prostu są ŹLI. Mają diabła za
> > skórą. Potrzebna jest operacja, wycięcie złego,
>
> nie, nie i jeszcze raz nie! Chłopie, zastanowiłeś się co Ty piszesz? To
> mi wygląda na schizofrenię maniakalno - depresyjną.
> Ja nie twierdzę, że każdy człowiek to potencjalna Matka Teresa, ale
> gdybyśmy przyjęli Twoje założenie o powszechności zła, to skad skąd
> wzięło się pojęcie altruizm, honorowe krwiodastwo, lekarze bez granic
> i.in.
sam bedac alkoholikiem bylem honorowym krwiodawca.... wiesz jakie to jest
ryzyko ??? znasz zycie alkoholika ??? na szczescie na nic nie zachorowalem,
ale wirus HIV mozna wykryc dopiero po ok 2 tygodniach, co by bylo, gdybym
oddal krew pomiedzy tym okresem ????
to jest altruizm ???
to jest dowartosciowywanie sie, ze nie jest sie jeszcze takim zlym do konca
> > inaczej zawsze
> > będą łazić na koncerty albo je organizować. I w rzeczywistości nie
> > chodzi wcale o wyższe doznania artystyczne na tych koncertach.
>
> Teraz moje zdanie na temat koncertów. Otóż w żadnym razie nie uważam
> jakoby były one miejscem gdzie przychodzi dobrze wychowana, mająca
> dobry kontakt z rodzicami siedemnastoletnia dziewczyna i ni z tego ni z
> owego po jednym koncercie zachodzi w ciążę! Jeżeli ktoś nie potrafi
> wychować dziecka to niestety, ale ta osoba będzie piła piwo jakiego
> sobie nawarzyła. Dziecko to nie krowa, która pójdzie tam gdzie ją
> zaprowadzą i zrobi to, co każą?
> Mój przykład:
> Na koncerty chodzę od czasu do czasu (od 16 roku życia). Obecnie mam 22
> lata i do tej pory ani razu na koncercie nie brałem narkotyków, nie
> biłem się itd. W przyszłości nie mam też zamiaru wykorzystywać głupich
> małolat.
> Uważam, że bardzo ważne są stosunki dziecka z rodzicami, bo jak nie
> będzie miało oparcia w rodzinie, to czy to bedzie koncert czy nie i tak
> zrobi jakąś głupotę.
ja znam koncerty z drugiej strony rowniez, znam ja od strony estrady. jako
gitarzysta w zespole widzialem wiele wiele sytuacji o ktorych pewnie nie
masz pojecia...ale to wloze miedzy ksiazki
> > Mój nałóg cytowania:
>
> [ciach]
>
> Mam Pismo Święte w domu i nie musisz się chwalić wyciągnięciem jakiegoś
> cytatu z kontekstu.
>
>
> --
> pozdrawiam
> Aikon
|