> 2. Jak ( technicznie) zrobić klops pieczony z mielonego żeby w środek
> nawkładać warzyw żeby po przekrojeniu wyszła ładna mozaika a żeby
> jednocześnie przy krojeniu to sie nie rozleciało.??
>
No Wiesz? Tak troche trudno napisac Ci jak,bo malo danych co chcesz
osiagnac.Ja na przyklad robie kotlety mielone nadziewane ....wlasnie
pomidorem i serem zoltym(mozna i czyms innym wg uznania).Mieso mielone
przygotowane wg wlasnego uznania jak na kotlety mielone.Urabiam z tego dosc
"duze " takie z dwoch lyzek kotlety w miare plaskie.Obsmazam na oleju z
wszystkich stron i odstawiam.Po lekkim ostudzeniu wydlubuje nozykiem z gory
dolek(kiedys probowalem uformowac taki kotlet z dolkiem przed smarzeniem ale
sie nie udalo).Do tego diolka wkladam pomidorka.Pomidor sparzony,obrany ze
skorki ,wyczyszczony z ziaren i pokrojony w drobna kostkie.Calosc przykrywam
startym serem zoltym ukladam takowe kotlety mielone na blaszcze do pieczenia
i na 15 minut do piekarnika.ok 200st.
Wlasnie cos takiego dzisiaj zaserwowalem w domu z dodatkiem frytek i na
surowkie ogorek kiszony
Tak przemyslajac Twoj problem to dochodze do wniosku,ze jedyny sposob
wykonania takiego "klopsu" to :Przygotowac mieso mielone,ulozyc na blaszanej
lub innej foremce.ulozyc przygotowane warzywa-raczej juz wstepnie
ugotowane,przykryc to nastepna warstwa mielonego.Z gory przylozyc kilka
plastrow sloniny czy tlustego boczku i wstawic do piekarnika.Czas pieczenie
trudno okreslic ale sadze ze ok. 1 godziny w temp.200st.C . Tyle,ze wyjdzie
Ci z tego raczej pasztet niz klops z nadzieniem warzywnym.
JA czesto eksperymentuje w kuchni.A co JAk Ci nie wyjdzie to najwyzej
stracisz :finansowo jakies 20 zl a czasowo ze 2-3 godziny.Tylko
eksperymentuj wtedy kiedy "rodzinki" nie ma w domu.Mniejszy wstyd jak sie
nie uda.

Pozdrawiam Stanislaw z Gdanska