On Tue, 05 Jun 2007 23:18:26 +0200, Paulinka
<paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> wrote:

>Księżniczka Telimena (gsk). napisał(a):
>
>>> 1)Zupa jednak rosół ze swojej kury
>>
>> Przynieśli ją ze sobą ?
>
>Angielskiej kury bałabym sie spożyć, wystarczy mi, że mają wściekłe krowy;-)
>Kura była od ciotki, swoja czyli polska i wypasiona na polskim
>wydziobanym i dostarczonym jedzonku:)


to co bedziesz jadla jakbys tu
przyjechala?????????

Pierz po kurczakowych kawalkach nadziewanych mielonym z ziolami i
zawijanych w pancette

donosze, ze wyje i rzadko bywam wsciekla (bylam rano, ale to
przed obiadem przeciez :PP)

donosze, ze tu tez bywaja kury, co dziobia jedzenie
K.T. - starannie opakowana