Data: 2008-05-09 05:49:46
Temat: Re: A.Tysiąc o traumie aborcji
Od: J-23 <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 8 Maj, 23:19, tren R <t...@p...pl> wrote:
> J-23 pisze:
>
> >> przy okazji - jeśli jeszcze czujesz się na siłkach - wskażesz mi
> >> elementy prowokacji
> >> tych jawnych podobno?
>
> > Tia!
> > W poscie ponizej adresowanym do kogos o nicku medea, tren R pisze:
> > ...oczywiście to była jawna prowokacja :) (sic!)
>
> kochany, popatrz sobie na godziny umieszczenia tych postów
> miałem nadzieję, że domyślisz się, że kopię cię tym w twoją tłustą dupkę :))
No tak! To jak sie przedstawia okreslona kwestie rano to jest
prowokacja, ale juz wieczorewm prowokacja nie jest.
I to jest taka gownoprawda katola. Nie jest wazne co jest
udokumentowane, ale to co jest sluszne - w ich mniemaniu.
Ta Twoja sama wypowiedz w stosunku do kogos innego jest prowokacja. Do
czego sie przyznales. Zas w odniesieniu do mnie nie jest. A jak jest,
to ja mam to udokumentowac (sic!) Wal sie koles! Sam sobie udokumentuj
co tylko chcesz. Jak juz malo inteligentnie klamiesz i manipulujesz,
to chociaz pamietaj co komu mowisz, bo Ci sie wszystko miesza.
J-23 Flegiel von Trop
PS. "kochanego" zostaw sobie dla swoich kochankow. bo ja nie jestem
kochajacym inaczej, i nie zycze sobie stosowania takich epitetow w
stosunku do mnie, co do reszty Twojej wypowiedzi o jakims kopaniu, to
nie bede sie do tego odnosil, bo jest to dowod na ewidentny brak u
Ciebie kultury osobistej.
|