Data: 2007-07-01 09:02:14
Temat: Re: A dzisiaj na obiad było.. rosół to tylko z makaronem.
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Jacek5" <j...@i...pl> wrote in message
news:f67q2i$p6b$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:1183246943.421345.124410@m36g2000hse.googlegrou
ps.com...
> On 28 Cze, 18:45, "yuras" <p...@g...com> wrote:
> > Użytkownik "Jacek5" <j...@i...pl> napisał w
> > wiadomościnews:f60l6n$cuu$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>
> > Jadłem rosół z ryżem, kaszą manną (kostka), lanym ciastem (lanymi
> >kluskami), kluskami kładzionymi, makaronami oraz zimniakami - w domu,
>
> Owszem i ja jadałem... z ryżem, z kluskami lanymi, ale nie przepadałem za
> tym.
>
> >w górach - jesienią i początkiem zimy - rosół z baraniny - ludzie bili
> >owce - zmniejszali stado na zimę - głównie młode tryki - maciorki
> >zostawały na chów. Rosół z baraniny zjada się bardzo gorący - tłuszcz
> >łatwo krzepnie. Równie dobry był kapuśniak na żeberkach baranich. Ale
> >jadłem też rosół z ziemniakami gotowany na żeberkach wieprzowych.
>
> Coś podobnego (na żeberkach baranich) jadłem kiedyś w knajpie na południu
> Polski w latach 80-tych.
> Ale w tamtych czasach baranina, jako jedyna chyba była bez kartek... ;-)
>
>
> >Matka dosyć często piekła prosiaka - ja trafiłem tylko raz -
> >przyjechałem na przepustkę z wojska (ze Skierniewic miałem blisko do
> >Błonia - via Grodzisk Mazowiecki) - a mieszkałem z dziadkami w
> >Beskidzie Niskim.
>
> Ciekawe z jakiego zwierzęcia możnaby jeszcze ugotować smaczny rosół.
>
> (Zdarzyło mi się jeść pyszny rosół z gołębia, jak również z królika.)
Owszem z gołębia dobry, ale najlepszy rosół jest z wołowiny i drugi z
kaczki mus-kus czyli piżmowej, trzeci z kury, ale swojskiego chowu -
dmuchasz między pióra i patrzysz czy żółty tłuszczyk ma pod skórą.
Równie dobry jest bulion rybny - jeżeli kto umie gotować. Co więcej
nawet w gorące dni taki bulion nie odstręcza, mimo rybiego zapachu.
|