Data: 2002-05-13 16:45:02
Temat: Re: A gdyby tak...Warszawa
Od: "Jerzy" <0...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> witaj sąsiedzie!
Witaj sasiadko ;-)
> Koszykowa jest bardzo długa i nielogiczna!
> ale z twojej znajomości topografii zgaduję, że mieszkałeś w odcinku od
pl. na
> Rozdrożu
> czy pamiętasz czasy, kiedy to był niezwykle spokojny kawałek miasta?
Urodzony na Koszykowej a mieszkałem na AL. Niepodległosci, do szkoły
chodziłem na Nowowiejską (jednej i drugiej).
Spokojny? Nigdy, tuz obok były Pola Mokotowskie i ich lokatorzy, ciągłe
wojny ale to stare dzieje. ;-)
[...]
> Opowiedz coś - proszę - co ci się kojarzy z tą okolicą - pamiętasz
cukiernię na
> Mokotowskiej przy pl. Zbawiciela. Taka maleńka dziupla...tam było
ciastko które
> uwielbiałam - rodzaj tortu makowego - z delikatnym lekko cytrynowym
lukrem na
> wierzchu. Cukiernia zniknęła wiele lat temu, nie wiem w jakich
okolicznościach -
> kilka lat mieszkałam gddzie indziej...
Bardziej pamiętam Wróbla i Nowakowskiego ale to tuż przy Polibudzie.
> A jak ci się podoba "modernizacja" parku Ujazdowskiego...?
> O rany! ile pytań ciśnie mi się na usta!
A cóż ONI wymyślili nowego? Bo nie kojarzę?
> Dajmy odpór wrocławskim-gdańszczanom i vice versa
> mamy swoje śliczne kąty!
Eee tam zaraz odpór, każda sroczka swój ogonek chwali, kocham Warszawę ale
i kilka innych pięknych miejsc w PL również.
;-)
--
Pozdr. Jerzy Nowak
Wawa
"Don't be fooled. If something sounds too good to be true, it probably
is."
|