Data: 2003-04-24 08:34:41
Temat: Re: A myslalam, ze ja nie dam sie nabrac
Od: Waldemar Krzok <w...@u...fu-berlin.de>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> Kiedyś w komunistycznych czasach jak kupowałam masło, to latem kupowałam
> świeże, a zimą chłodnicze z datą produkcji z lata. Dokładnie z tego powodu,
> który wymieniłeś. Teraz mam inne kryteria. Masło ma mięć smak zapach i
> kolor. Ma nie być sztucznie barwione karotenem i ma być z regionu czystego
> ekologicznie. Ostatnio kupuję prawie wyłącznie masło z mleczarni Olmek
> Olsztyn. W geancie masło z tej mleczarni sprzedają pod marką Lider Price. Z
> lekkim niepokojem kiedyś kupiłam, ale jakość trzymało.
sztucznie barwione nie ma być. Karoten jest składnikiem zielska i krowy
żrące paszę zieloną "dają" ten karoten do mleka, potem wchodzi to do
masła (karoten jest rozpuszczalny w tłuszczu, nie w wodzie).
Jeszcze raz robiłem interwju z ww ajentem. [Butter Lindner sprzedaje
masło na wagę] To masło jest mieszane zimowo-letnie, aby miało cały czas
tą samą konsystencję.
Waldek
|