Data: 2007-11-09 11:01:00
Temat: Re: A propo's zdobnictwa bieliźnianego.
Od: "Jolanta Pers" <j...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Krystyna Chiger <k...@h...people.pl> napisał(a):
> O tej porze roku wolę kilka kilometrów pływania z widokiem na deszczową
> ulicę.
Też lubię, korzystam ze opłacanego przez moją korporację. Ale korpo stawia
basen tylko raz w tygodniu, a jakoś trzeba się poruszać codziennie.
> Ale fakt, że dowolny sport(?) jest doskonały na rozpoczęcie dnia.
O, proszę, jaki nam się ładny ontopik zrobił.
Ja jeszcze dodam, że początki są ciężkie, więc dobrze jest biegać z kimś,
żeby nie wymięknąć, ale gdzieś po 3 miesiącach człowiek się uzależnia i jeśli
z powodów dowolnych (typu deszcz z gradobiciem) nie uda mu się rano pobiegać,
pół dnia chodzi wkurzony i niedobudzony.
--
JoP
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|